Do hali MOSiR zjechało 550 zawodniczek i zawodników z 30 krajów.

- Łącznie będą mieli 680 startów – wylicza Hovhannes Yazichyan, dyrektor sportowy imprezy. – Ja też stanę na pomoście, choć wynik sportowy jest dla mnie drugorzędny. Ważniejsza jest organizacja.

{{FOTO: 81128}}

Prezydent Grzegorz Mackiewicz podkreślił, że czwarta wielka impreza w trójboju siłowym jest zasługą właśnie naszego mocarza oraz jego niezmordowanego pomocnika, Andrzeja Sysio z Heros Team Pabianice.

- Przez tydzień jesteśmy światową stolicą trójboju siłowego. Poprzez transmisje w internecie docieramy do stu tysięcy ludzi na całym świecie. To świetna promocja miasta – przyznał Mackiewicz.

{{FOTO: 81125}}

Podczas oficjalnego otwarcia mistrzostw odegrano „Mazurka Dąbrowskiego”, oficjele otrzymali także nagrody. Najliczniej reprezentowaną nacją podczas mistrzostw są Czesi. Prezydent ich federacji odebrał specjalną nagrodę w stroju sportowym. Kwadrans wcześniej zszedł z pomostu, bo sam wyciskał sztangę ważącą ponad 200 kilogramów.

{{FOTO: 81126}}

- Dziękujemy za wyróżnienie. Jesteśmy tutaj, bo mamy blisko – powiedział odbierając nagrodę.

Kim są i co robią mocarze, którzy zjechali do Pabianic z całego świata?

Richard Buda, Węgry:

Na co dzień jestem strażakiem, pracuję także jako trener personalny w Budapeszcie. Mój rekord – 455 kilogramów jest nie do pobicia w Europie. Zacząłem trenować w 2007 roku. W Pabianicach czuję się dobrze, podoba mi się u was.

Nathalie Hurdley, Wielka Brytania:

Pochodzę z Shrophire, niedaleko granicy z Walią. W Polsce jestem pierwszy raz, na razie nie miałam okazji zwiedzić waszego miasta. Z tego, co widziałam mogę powiedzieć, że w Pabianicach jest… ładnie. Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć coś więcej. Mój rekord w trójboju siłowym wynosi 307,5 kilograma.

Franciszek Szabluk, Polska, Biała Podlaska, prezes federacji GPC Polska:

Dziś ustanowiłem rekord świata, w kategorii 65-69 lat. Podniosłem 220 kilogramów. Od 48 lat jestem związany ze sportami siłowymi, jako trener wychowałem wielu mistrzów świata, jestem też sędzią międzynarodowym. Organizacja mistrzostw jest na najwyższym poziomie. W Pabianicach byłem kiedyś na zawodach kulturystycznych, zająłem 5. miejsce.

Lee Marshall, Anglia, prezydent federacji GPC:

Jestem tutaj prawie tydzień. Nie miałem okazji, by zwiedzić wasze miasto i okolice, całe dnie spędzam w hali. Pabianice to świetne miasto na rozgrywanie takich mistrzostw. Tutaj jest tanio i wszędzie blisko: do hotelu, do hali, do supermarketu. Organizacja jest bardzo dobra, są ciekawe nagrody. No i wasz Hovhannes jest super.

Ester Csonka, Laszlo Barros, Węgry:

Jesteśmy profesjonalnymi kulturystami z Gyor. Podczas mistrzostw jest bardzo przyjemnie, nie ma nerwowej atmosfery, a wszyscy zawodnicy stanowią jedność. Dobre jest to, że wszystkie konkurencje rozgrywane są w jednym miejscu.