Pabianiczanin startował w wadze 92 kg. Najpierw pokonał Davita Akubardiego (Gruzja), potem wygrał z Kendewem Maraiem (Węgry). W półfinale spotkał się z potężnym Dmytro Kotovem (Ukraina) i wygrał dzięki szybkości i zwinności.

W finale rywalem Pika był Ukrainiec Dmytro Ziletski. To sumita zza Buga był faworytem, bowiem dwukrotnie pokonał Pika w Pucharze Europy.

Jednak w Grecji górą był pabianiczanin, który wykorzystał moment rozluźnienia Ziletskiego na skraju dojo i sięgnął po złoto.

W turnieju drużynowym Pik został wicemistrzem Europy. Polska pokonała Grecję 3:0, Ukrainę 2:1, a w finale uległa 1:2 Węgrom. Pik wygrał dwie walki i jedną przegrał.

To kolejny medal Pika w tym roku. Najpierw zdobył tytuł mistrza Polski w sumo i brązowy medal mistrzostw Polski w zapasach, potem sięgnął po międzynarodowe wicemistrzostwo Polski w sumo i w zapasach. Sześć medali w ciągu kilkunastu tygodni to nie lada wyczyn!