Autobus linii „Daimon&Olsza” wyjedzie w koncertową trasę po Pabianicach

Koncert w autobusie – to zaskakująca formuła muzycznego wydarzenia. 5 kwietnia przez nasze miasto przejedzie muzyczny autobus linii „Daimon&Olsza”. Będzie głośno i rytmicznie!

Pabianiczanie będą świadkami, i o ile zechcą również uczestnikami, nietypowego koncertu, który połączy muzykę z trasą miejskiego autobusu. Duet raperów: „Daimona” i „Olsza”, czyli Damiana Nowackiego i Artura …. zaprasza na unikalne wydarzenie – koncert w autobusie, które promuje ich pierwszy wspólny projekt muzyczny – „płytę” z pięcioma utworami.

Promocja płyty - koncert w autobusie -  będzie miała miejsce w sobotę 5 kwietnia, a pabianiczanie będą mogli pojechać w muzyczną podróż, której trasa przebiega przez kilka kluczowych punktów w mieście.

Koncert w ruchu

Początek koncertu zaplanowany jest na 19.30, kiedy to autobus wyruszy z pętli przy ul. „Waltera” Jankego. Zbiórka o 19.15. Jeszcze na pętli muzycy zagrają pierwszy utwór.

- Goście będą siedzieć w autobusie, a my wystąpimy na zewnątrz. Nim ruszymy, zagramy… - zapowiada Damian.

Pierwszy utwór zagrają przed wyruszeniem w trasę. Widownia   będzie mogła obserwować koncert z autobusu. Trasa składa się z pięciu przystanków, na których artyści wysiądą i zagrają kolejne utwory.

Pięć przystanków, pięć utworów

Autobus linii „Daimon&Olsza” wyruszy z pętli przy ul. „Waltera” Jankego i pojedzie ulicą Nawrockiego do Warszawskiej, gdzie ma pierwszy muzyczny przystanek.

- Tam zagramy kolejny utwór – dodają muzycy. - Trzeci przystanek, jedyny, który nie jest oficjalnym przystankiem MZK, to Centrum Handlowe ECHO. Będziemy mieli tam wydzielone miejsce wzdłuż linii parkingowej przy głównym wejściu. Tam zagramy kolejny kawałek.

Czwarty przystanek to dworzec PKP w Pabianicach.

- Później wracamy głównymi ulicami miasta – Łaską, Zamkową, a następnie skręcamy w Kilińskiego, gdzie przy SDH jest ostatni przystanek – dodaje Damian. – Tam wykonamy ostatni numer z naszej płyty, a potem wracamy na pętlę. Cały czas towarzyszyć nam będzie muzyka.

Koncertowy autobus zabierze ze sobą 40 osób. Ekipa jest stała, nie będzie opcji zabierania dodatkowych pasażerów na kolejnych przystankach.

- Dla podróżnych mamy niespodzianki – zapewniają muzycy. -  Uczestnicy otrzymają kartę koncertową, coś na kształt migawki. Będzie to pamiątka z wydarzenia, a z kartą będzie można skorzystać z rabatów w firmach partnerskich.

Grupa podróżnych jest ograniczona, ale przystanki to sposób, by inni mogli dołączyć i posłuchać muzyki.

 - Każdy będzie mógł podejść i przez chwilę spędzić z nami czas, słuchając koncertu – dodaje Artur.

Rozśpiewany autobus w koncertowej atmosferze

Autobus będzie przygotowany w klimacie trasy – oznakowany, wyróżniający się i oświetlony profesjonalnym sprzętem koncertowym, w miarę możliwości przestrzennych.  Autobus będzie pełnił rolę mobilnej sceny i zdecydowanie będzie się wyróżniał. Zespół zadba o to, by stworzyć wyjątkową atmosferę, która odda klimat ich płyty i koncertu.

- To będzie coś więcej niż zwykły występ – dodaje Artur. - Zapowiada się prawdziwe, bliskie spotkanie z publicznością. Nie będzie sceny, która zawsze jest oddalona od słuchających. Będziemy blisko, na wyciągnięcie ręki, z każdym zbijemy piątkę.

• • • projekcie i muzyce

Nowa płyta zespołu zawiera pięć utworów, a tytuły piosenek tworzą jedno zdanie: „Emocjonalne życie w zagubieniu po zachodzie słońca. Restart”. Tematyka płyty oscyluje wokół emocji, zagubienia, ale także nadziei, przebudzenia i gotowości na zmianę.

- To nasza pierwsza wspólna płyta. Artur pisał swoje zwrotki, ja swoje. Potem powstawały refreny. Pracujemy razem, a gościnnie pojawią się dwa kobiece głosy, które zaprezentują Natalia Nowak oraz Agata Radek – opowiada Damian. - Jesteśmy bardzo spójni w tym projekcie. Dla mnie proces tworzenia zbiegł się również z wewnętrznymi zmianami. Skończyłem 30 lat. Płyta jest o emocjach, gotowości do zmian i zmierzenia się z nimi, a także radości z życia.

Spotkanie na „Rap Lokalu”
Damian i Artur poznali się na „Rap Lokalu”, zaproszeni do współpracy przez Krzysztofa „Este” Łyszkowskiego. We wrześniu ubiegłego roku nagrali pierwszą wspólną piosenkę i teledysk. Ich muzyka jest bardziej emocjonalna i niosąca przesłanie.

-  Jesteśmy mniej imprezowi, ale zależy nam, żeby to, co robimy i nagrywamy, niosło wartość – dodaje Artur. – Ja nagrywałem wiele lat temu „stare dzieje”. Dopiero niedawno, dzięki lokalnej akcji „Rap Lokal” zakochałem się w muzyce ponownie i zacząłem tworzyć. To wtedy spotkałem Daimona. Razem zaczęliśmy działać, a potem pojawił się i zaczął nabierać kształtu pomysł na wspólny projekt. Tak doszliśmy do koncertu w autobusie.

 Duet muzyczny ma zgodę i pełne wsparcie Miejskiego Zakładu Komunikacji.

- Oczywiście, wszystko będzie się działo w sposób bezpieczny, dbamy o porządek, żeby nie było chaosu. Bierzemy odpowiedzialność za pasażerów. To my zapraszamy ich do podróży i to my wydzielamy przestrzeń – opowiadają muzycy. -  Chcemy, by nie było zamieszania na przystankach. Wiemy, ile osób jest w autobusie i na każdym przystanku wchodzimy i wychodzimy z autobusu tylko my, żeby było to bezpieczne i komfortowe.

Nie wiedzą jeszcze, kto będzie kierowcą.

- Ale mamy nadzieję, że będzie to najbardziej wyluzowany pracownik – dodają z uśmiechem Damian i Artur. - Otwartość prezesa MZK nas naprawdę zaskoczyła. Przyjął nas z entuzjazmem i zareagował bardzo pozytywnie na nasz pomysł. Byliśmy zaskoczeni, że tak łatwo to poszło.

Promocja z przytupem!  

Pomysł nietypowego koncertu zrodził się po drodze. W szacie graficznej albumu pojawia się motyw przystanku i nadjeżdżającego autobusu po zachodzie słońca.
Koncert w trasie to także forma promocji płyty. Z wydarzenia powstanie relacja wideo – będzie kilka kamer, ujęcia z drona. Krzysztof „Este” Łyszkowski również zaangażował się w produkcję i będzie odpowiedzialny za kamerę.

- Dzięki niemu wydarzenie nabierze profesjonalnego charakteru – mówi Artur. – Z każdym nowym pomysłem Krzysztofa podnosiliśmy rangę tego projektu.

Start 5 kwietnia
     - Zaczynamy  w sobotę i mamy nadzieję, że zachód słońca będzie nam towarzyszył – dodaje Damian. - Dla mnie będzie to artystyczne spełnienie. Będziemy tworzyć, prezentować nowe rzeczy w szalony sposób.
 

Jak dostać się na koncert?

Aby wziąć udział w koncercie, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy na stronie wydarzenia na Facebooku. Na plakacie znajduje się także kod QR, który przekierowuje do formularza.

- Kto pierwszy, ten lepszy, ale zastrzegamy sobie prawo do wyboru uczestników, szczególnie jeśli zgłoszenia napłyną zbyt szybko. Będzie także lista rezerwowa – dodają muzycy.

Do zobaczenia w autobusie!

Trasa koncertu obejmuje pięć przystanków w Pabianicach. Oto szczegóły:

Pętla autobusowa przy ul. „Waltera” Jankego – początek wydarzenia, gdzie zagrają pierwszy utwór.

Zamek – drugi przystanek, gdzie artyści wyjdą z autobusu, by zagrać kolejny kawałek.

Centrum Handlowe ECHO – tutaj będzie miała miejsce specjalna przerwa, a koncert odbędzie się w wydzielonym miejscu przed głównym wejściem.

Dworzec PKP – czwarty przystanek, a na końcu muzycy wrócą w stronę pętli.

SDH – ostatni przystanek, gdzie zagrają ostatni numer z płyty.