Jak dbać o sierść psa – czesanie, kąpiele, pielęgnacja zależnie od rasy

Sierść psa to bariera ochronna, regulator temperatury i wskaźnik zdrowia. Dlatego warto wiedzieć, jak o nią dbać mądrze — nie tylko, kiedy przyciąć czy wykąpać, ale też jak często szczotkować i czego unikać przy różnych typach sierści.

Jak często i jak prawidłowo kąpać psa?

To nie jest tak, że psa kąpie się „co jakiś czas” – częstotliwość zależy od rasy, trybu życia i stanu skóry. Inaczej będzie w przypadku miejskiego kanapowca, inaczej u psa aktywnego, który regularnie nurkuje w leśnych kałużach. Przyjmuje się, że zdrowego psa kąpie się raz na kilka tygodni, ale równie ważne jak „kiedy”, jest „jak”.

Nieodpowiednia kąpiel może zaburzyć naturalną barierę lipidową skóry. Zbyt częste mycie prowadzi do przesuszeń i łupieżu. Zbyt rzadkie – do przykrego zapachu, stanów zapalnych, a nawet infekcji. Kluczowe jest używanie kosmetyków przeznaczonych wyłącznie dla psów: pH ich skóry różni się od ludzkiego, dlatego żele pod prysznic z Twojej łazienki odpadają.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak często kąpać psa i jak robić to prawidłowo, warto zajrzeć tu: https://www.decathlon.pl/c/learn/jak-czesto-kapac-psa-i-jak-robic-to-prawidlowo-wszystko-o-kapieli_6afac89d-6953-4606-ba85-568751dce311.

O czym jeszcze warto pamiętać przy kąpaniu pupila?

• Zawsze dobrze spłukuj szampon – niedokładność tu to gotowa recepta na podrażnienie,
• Susz psa do sucha – wilgotna sierść sprzyja namnażaniu się bakterii,
• Jeśli pies boi się wody, warto wprowadzać kąpiel stopniowo – przez zabawę i oswajanie z dźwiękami.

Kąpiel to nie spa dla psa. To zabieg pielęgnacyjny, który – jeśli źle wykonany – może zaszkodzić bardziej niż jego brak.

Czesanie psa – jak, czym i jak często?

Szczotkowanie to coś więcej niż pielęgnacja. To sposób na utrzymanie skóry w dobrej kondycji, zapobieganie kołtunom i szybkie wychwycenie zmian, które mogą wymagać leczenia. Regularność i technika zależą jednak od typu sierści – nie każdy pies potrzebuje tego samego.

Psy krótkowłose, jak boksery czy labradory, można czesać raz w tygodniu. Przy dłuższej sierści – jak u shih tzu czy owczarków – czesanie warto wprowadzić jako codzienny rytuał. W przypadku ras z podszerstkiem intensywna pielęgnacja przydaje się zwłaszcza w okresie linienia.

Nie chodzi jednak tylko o częstotliwość. Równie ważne są narzędzia – źle dobrana szczotka może powodować dyskomfort, a nawet drobne urazy. Warto obserwować psa: jeśli nerwowo reaguje na czesanie albo unika dotyku w konkretnym miejscu, może to być sygnał, że coś jest nie tak.

Dobrze dobrane czesanie ułatwia życie i psu, i opiekunowi – zwłaszcza przy długiej sierści, która łatwo się filcuje.

Pielęgnacja sierści według rasy – co działa, a co szkodzi?

Pielęgnacja psa nie wygląda tak samo u każdej rasy. Różni się nie tylko długością czy fakturą sierści, ale też częstotliwością linienia, skłonnością do kołtunów i wrażliwością skóry. Dlatego warto dopasować rytm i sposób pielęgnacji do konkretnego psa, a nie do ogólnych wytycznych.

Przykłady?

– Labrador – krótka sierść, ale intensywne linienie. Czesanie co kilka dni sprawdzi się lepiej niż sporadyczne.

– Maltańczyk – brak podszerstka, ale delikatna, jedwabista sierść. Wymaga codziennego rozczesywania, by uniknąć kołtunów.

– Owczarek niemiecki – gęsty podszerstek, który wypada sezonowo. Potrzebuje regularnej, dokładnej pielęgnacji wiosną i jesienią.

Niektóre rasy są bardziej wymagające, inne mniej, ale każda wymaga systematyczności i obserwacji. Drobne zmiany – jak przesuszenie skóry czy matowienie sierści – to często pierwszy sygnał, że coś w pielęgnacji warto zmienić.