Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Pies w stanie krytycznym odebrany z Pabianic

redakcja 09:06, 22.12.2025 Aktualizacja: 11:55, 22.12.2025
1 FB DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt FB DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ) odebrał z terenu naszego miasta w miniony weekend owczarka niemieckiego w stanie skrajnego wyniszczenia. Pies z trudem utrzymywał się na łapach. Stan zwierzęcia poruszył nawet doświadczonych ratowników.

Według relacji DIOZ, zwierzę przebywało bez budy i odpowiednich warunków bytowych. Jego „schronieniem” było miejsce za koszami na śmieci, w sąsiedztwie intensywnego ruchu samochodowego i pieszego. Pies nie miał zapewnionego stałego dostępu do pożywienia ani wody.

Owczarek jest skrajnie wychudzony, z widocznymi zanikami mięśni oraz wyniszczeniem organizmu. Poruszanie się sprawia mu ogromną trudność. Jego sierść była zbita w twarde kołtuny, dlatego konieczne było wygolenie zwierzęcia.

Szczególnie niepokojący jest stan uszu psa. Stwierdzono intensywny, ropny wypływ oraz przewlekły stan zapalny, który, jak informują lekarze weterynarii, stanowi realne zagrożenie dla życia. Zaniedbania doprowadziły do trwałego uszkodzenia słuchu; pies jest głuchy. W takim stanie istnieje również ryzyko zapalenia opon mózgowych.

Dodatkowo u zwierzęcia wykryto bardzo duży guz jądra, który wymaga pilnej diagnostyki i leczenia chirurgicznego.

Przeczytaj też: wrzuciła szczeniaka do przenośnej toalety

Owczarek trafił pod opiekę Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Jego stan określany jest jako ciężki. Przed nim długotrwałe i kosztowne leczenie, obejmujące m.in. terapię infekcji, leczenie onkologiczne oraz stopniowe odbudowywanie masy ciała.

Filmy z interwencji jest na stronie DIOZ.
 

Jak udało się nam ustalić u zastępcy komendanta Straży Miejskiej w Pabianicach, taka interwencja rzeczywiście miała miejsce, ale służby interweniowały tam już wcześniej, 12 grudnia. Na miejscu byli m.in. pracownicy Powiatowej Inspekcji Weterynarii.

Właściciel czworonoga, około 14-letniego owczarka, współpracował z kontrolującymi. Wskazał im budę psa oraz karmę (mokrą i suchą). Jak usłyszeliśmy, pies nie był pod stałą opieką weterynaryjną. Nie stwierdzono oznak wychudzenia, a problemy z poruszaniem się uznano za wynik "dysfunkcji tylnych łap". W zaleceniach pokontrolnych zapisano m.in., że pies powinien mieć wyczesaną sierść. Kolejną kontrolę zaplanowano pod koniec 2025 roku.

(redakcja)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

ŁKS ŁKS

1 0

Ku…a… co za Gnój tak zrobił 😡 jemu tak nie dawać jedzenia pić i na łańcuch. Szkoda że nie naszego Prawa lepiej skoncentrować odnośnie takich Sku……..i 😡ah szkoda słów

10:01, 22.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%