40-letnia mieszkanka Zelowa kierowała Oplem mimo sądowego zakazu. Podczas kontroli drogowej mówiła, że nie ma przy sobie dokumentów i podała nieprawdziwe dane. Miała w organizmie niemal 2 promile alkoholu…
W środę (29 października) o godzinie 15.00 policjanci z pabianickiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującą Oplem. Było to w Porszewicach, a policjanci mieli podejrzenia, że kierująca autem jedzie „na zakazie”.
- Kobieta była bardzo zdenerwowana, podczas policyjnej interwencji nerwowo szukała dokumentów w portfelu. Zakrywając ręką dowód osobisty, twierdziła, że nie posiada go przy sobie – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.- Zapytana o dane osobowe, podała nieprawdziwe.
Ostatecznie mundurowi ustalili jej tożsamość i wówczas potwierdziło się, że kierowała autem mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
- To nie był koniec jej problemów, gdyż badanie alkomatem wykazało, że jest nietrzeźwa. 40-latka miała w organizmie niemal 2 promile alkoholu – dodaje policjantka.
Opla odholowano na parking strzeżony. Mieszkanka Zelowa wkrótce będzie tłumaczyć się przed wymiarem sprawiedliwości. Za popełnione przestępstwa grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie również odpowiedzialności za podawanie policjantom nieprawdziwych danych personalnych. Za wykroczenie, którego się dopuściła również odpowie przed sądem.
Zgodnie z art. 65 Kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz