Na drodze z Dłutowa do Pabianic było dzisiaj ślisko. To przez olej napędowy, który wyciekał z baku ciężarówki. Nie wiadomo, ile wyciekło. W baku zostało jeszcze 160 l.
Dzisiaj ( poniedziałek, 7 lipca) o godz. 9.30 strażacy dostali informację, że na drodze wojewódzkiej nr 485 jest niebezpiecznie ślisko. Powód- rozlany na asfalcie olej napędowy. Okazało się, że olej wyciekał z baku ciężarowego TiR-a, który jechał do Amazona w Pawlikowicach. Plama miała 7 km długości i 20 cm szerokości; ciągnęła się od Wadlewa aż za rondo w Pawlikowicach. Rozszerzała się w miejscach, gdzie samochód jechał wolniej lub zatrzymywał się, jak np. przy wjeździe na rondo.
Strażacy odnaleźli uszkodzony samochód na terenie Firmy Amazon. Pod nieszczelny bak podstawiono specjalną wannę, a ze zbiornika wypompowano resztę paliwa. Było tego 160 litrów. Do usuwania długiej plamy oleju zużyto 50 litrów neutralizatora i 120 kg sorbentu.
Przy usuwaniu skutków awarii pracowali ponad 2 godziny strażacy z JRG w Pabianicach, oraz druhowie z OSP Pabianice, Dłutów i Pawlikowice.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz