W piątek (21.02), o godzinie 23:56, straż pożarna została wezwana do miejscowości Babice (gm. Lutomiersk). Właściciel budynku został poparzony podczas ratowania dobytku. W pożarze zginęły co najmniej dwa koty
Pierwsze zastępy pojawiły się na miejscu już po kilku minutach od zgłoszenia.
- Na miejscu zastaliśmy rozwinięty pożar, który obejmował budynek mieszkalny, przybudowany do niego garaż wraz z znajdującymi się w nim samochodami oraz taras i zlokalizowaną przy budynku drewutnię - relacjonują druhowie z Lutomierska. - Ze wstępnych informacji wynikało, że w budynku mogą znajdować się osoby, jednak szybko okazało się, że przebywające w budynku osoby zdążyły się już ewakuować.
Do zadań strażaków należało zabezpieczenie miejsca zdarzenia, podanie prądów gaśniczych zarówno z zewnątrz jak i z wnętrza obiektu oraz przeszukanie pomieszczeń. Udzielili również pierwszej pomocy właścicielowi posesji, który próbując ratować dobytek, doznał poparzeń. Poszkodowany został przekazany przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego, jednak po przebadaniu i opatrzeniu w karetce, odmówił przewiezienia do szpitala.

- Po stłumieniu płomieni przystąpiliśmy do żmudnego dogaszania.
Niestety, w zdarzeniu ucierpiały również zwierzęta domowe - pożaru nie przeżyły co najmniej dwa koty - podali druhowie.
Działania gaśnicze trwały do ok. godz. 4.00. W akcji ratowniczej brały udział jednostki pożarnicze z: Lutomierska, Kazimierza, Szydłowa, Łodzi i Pabianic. Była rownież policja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz