Kierowca przyznał, że za szybko jechał

23 stycznia, po godzinie 7.00, policjanci z pabianickiej „drogówki” pojechali do Nowej Gadki, gdzie roztrzaskał się Volkswagen Golf.

Interweniujący funkcjonariusze zastali na miejscu 23-letniego kierującego. Ustalili, że jechał ulicą Ogrodników w kierunku Ksawerowa. Mieszkaniec Rzgowa przyznał, że jechał za szybko i na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Auto uderzyło w znak drogowy, kamień i drewnianą ławkę.

23-latek został przewieziony do pabianickiego szpitala. Był trzeźwy i posiadał stosowne uprawnienia.

Na kanwie tego zdarzenia policjanci przypominają, że prędkość dopuszczalna nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną. Bezpieczna prędkość to taka, która jest dostosowana do panujących warunków tj. natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, pogody, stanu nawierzchni, własnych umiejętności. Śliska nawierzchnia zmniejsza przyczepność do podłoża i wydłuża drogę hamowania To właśnie w takich warunkach trzeba zachować szczególną ostrożność i rozwagę.