Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 13.00 na przejściu dla pieszych na ul. Kilińskiego.
Kierowca twierdził, że zatrzymał się przed pasami i przepuścił dwoje pieszych, po czym ruszył powoli w kierunku ul. św. Jana. Starszego mężczyzny nie zauważył, bo ten najwidoczniej wszedł na jezdnię tuż przed maską pojazdu. Poszkodowany przewracając się, uderzył głową o beton. Zajęła się nim załoga pogotowia ratunkowego.
Policjanci pojechali do komendy Straży Miejskiej, by na zapisie monitoringu prześledzić przebieg zdarzeń. Okazało się, że kierowca ciężarówki miał rację.
0 0
Piesi na pasach myślą że są najważniejsi i często nie dają szansy na wyhamowanie kierowcy .
0 0
Abra... Zgadzam się z Tobą. A niektórzy, to są tak zapatrzeni w telefon na przejściu dla pieszych, że potem są potrącenia.
0 0
Wy tak piesi piesi i telefony ciągle, wczoraj idąc do pracy 3 razy się rozejrzałem przed przejściem dla pieszych niestety Pani która kierowała autem przed samym przejściem zaczęła hamować i zatrzymała się na moich nogach miałem dużo szczęścia, ale tutaj mowa o starszym Panu który raczej ma mało wspólnego z telefonem komórkowym więc na prawdę już moglibyście sobie odpuścić. Nie zawsze wypadki są z winy pieszego czy jego telefonu komórkowego.
0 0
Ciągłe podkreślanie w mediach, że pieszy na przejściu ma BEZWZGLĘDNE pierwszeństwo powoduje, że wielu z nich nie patrząc na boki wbiega na nie nawet nie rozejrzawszy się. A potem skutki są opłakane.
0 0
Ponieważ teraz wszystkie ( prawie ) media są pisie, więc one wprowadzają w błąd obywateli.
Sprawdzili zapis, jakiś problem ?
A na tym skrzyżowaniu ciągły bajzel przez żółtego migacza, bo albo samochód przyśpiesza, pewnie każdy jedzie do pożaru, albo pieszy udaje świętą krowę ...
0 0
Tytuł powinien brzmieć - „ Ślepy baran wbiegł pod tira”…