Święty Boże nie pomoże. Auto do kasacji, pasażer w szpitalu

Wieczorem, o godz. 20.30 dwóch mężczyzn jechało oplem zafirą przez Jewornice w gminie Lutomiersk. Gdy pojazd wchodził w łuk, wypadł z jezdni. Uderzył w przydrożną kapliczkę. Odbił się od niej i przerwał ogrodzenie posesji. Tam się zatrzymał.

Na miejscu pracowało 5 zastępów Powiatowej Straży Pożarnej w Pabianicach. Gdy przyjechali, ranny pasażer samochodu był poza pojazdem.

- Choć mężczyzna był przytomny, kontakt z nim był utrudniony - relacjonuje ogn. Szymon Giza z PSP w Pabianicach. -  Strażacy zapewnili mu wsparcie psychiczne i przekazali w ręce ratowników medycznych. Mężczyzna trafił do szpitala w Pabianicach.

Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja szukała go z pomoca psa tropiącego.

Straty oszacowano na łącznie 8.000 złotych. Ogrodzenie zostało uszkodzone na ośmiu metrach. Szkody w pojeździe wyceniono na 7.000 złotych.