Zamknij

Groźny wypadek na Narutowicza: "Jakby mnie zamroczyło"

12:04, 13.07.2018 Aktualizacja: 13:52, 13.07.2018
Skomentuj Kamil Misiek Kamil Misiek

Do wypadku doszło dziś (13 lipca) około godz 11.00. Kierujący oplem astrą mężczyzna jechał ul. Skłodowskiej w kierunku Kościuszki. Zatrzymał się na linii stopu przed ul. Narutowicza. Po chwili ruszył. Nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w bok fiata punto, który jechał w stronę Moniuszki.

Poszkodowana została kobieta siedząca na miejscu pasażera. Kierującej fiatem i sprawcy nic się nie stało.

- To było tak, jakby mnie zamroczyło - mówi mężczyzna. - Wjechałem w bok tego auta, nie zauważyłem, że nadjeżdża. Nie wiem, jak to się stało.

Sprawca nie pochodzi z Pabianic. Mieszka w okolicach Łasku.

Poszkodowaną zajęli się ratownicy medyczni. Prócz nich w miejscu zdarzenia pracowała straż pożarna, drogówka i Straż Miejska.

(Monika Grzegorzewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%