Krajowa Agencja Skarbowa zamierza zbudować gigantyczny magazyn depozytowy w Charbicach (gm. Lutomiersk). Mieszkańcy okolicznych miejscowości; Kazimierza, Przygłowia, Charbic nie chcą takiego sąsiada. 730 osób podpisało się pod protestem. Ostateczna decyzja należała do władz gminy Lutomiersk.
Jak podał portal TVN24 Jarosław Dębski- burmistrz Lutomierska zdecydował, że „będzie odmowna na tę inwestycję”. Nam nie udało się porozmawiać z burmistrzem. Do 4 sierpnia jest na urlopie, a nikt więcej w gminie nie może udzielić informacji na ten temat.
Przeczytaj również: To będzie "bomba ekologiczna"
Dziennikarzowi TVN 24 burmistrz Dębski wyznał, „że dużą rolę w tej decyzji odegrali mieszkańcy. Wszelkie rozmowy z mieszkańcami, czytanie ich komentarzy, ich podejścia. Oczywiście żyję tu, mieszkam, wychowywałem się z częścią z nich, więc dla mnie to też niezwykle ciężka decyzja, natomiast będzie decyzja odmowna, na dniach będzie ona przygotowana i wydana.”
Dyrekcja KAS została poinformowana o stanowisku burmistrza Lutomierska.
- To była ustna informacja o negatywnej decyzji w tej sprawie – mówi Agnieszka Majchrzak, rzeczniczka prasowa KAS.- Czekamy na oficjalne pismo. Od tego będą zależeć dalsze kroki KAS, czyli cała ścieżka administracyjna odwoławcza.
Krajowa Agencja Skarbowa zamierza zbudować magazyn depozytowy w Charbicach (gm. Lutomiersk) na obszarze 14 ha. Hala magazynowa będzie miała 6,5 ha powierzchni. Będą tu zwożone i składowane zarekwirowane przez KAS (np. alkohol, paliwo itp.) materiały z całej Polski. Ludzie uważają, że powstanie magazynu pod gołym niebem, 190 metrów od Neru, gdzie będzie składowana m.in. 2 milionów litrów różnych płynów – alkoholi, paliw czy innych materiałów ropopochodnych będzie szkodliwe dla środowiska. A będą musiały tam stać do czasu rozpraw sądowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz