Zamknij

Dwie porażki koszykarzy. PKK’99 w odwrocie?

Grzegorz ZiarkowskiGrzegorz Ziarkowski 20:40, 16.03.2025 Aktualizacja: 21:00, 16.03.2025
Skomentuj 30 punktów Szymona Gralewskiego nie pomogło koszykarzom Profi Sunbud PKK 99 Pabianice wygrać w Łodzi 30 punktów Szymona Gralewskiego nie pomogło koszykarzom Profi Sunbud PKK 99 Pabianice wygrać w Łodzi

ŁKS Politechnika Łódź – Profi Sunbud PKK’99 86:83 (24:24, 16:20, 28:22, 18:17). Nasi koszykarze powinni kontynuować zwycięską passę sprzed tygodnia, bowiem ich rywalami były niżej notowane zespoły – Start II Lublin i ŁKS Politechnika.

Niestety, oba te spotkania przegrali. Co prawda nadal liczymy się w walce o czołową ósemkę, ale dwie porażki sprawiły, że nie jest już tak spokojnie, jak mogło być.

Po rzutach Wiktora Wilka, Kacpra Maja (za trzy) i Patryka Zawadzkiego gospodarze przegrywali już 0:7, a po „trójce” Sebastiana Szymańskiego już 2:12. Miejscowi otrząsnęli się z przewagi pabianiczan i na pół minuty przed końcem pierwszej kwarty doprowadzili do remisu 24:24. W drugiej kwarcie ŁKS wyszedł na pięć punktów przewagi, ale jego zapał szybko „trójką” ugasił Zawadzki. I choć w 15. minucie łodzianie wygrywali już 37:29, to rękawy zakasał Szymański i zdobył sześć punktów z rzędu. Potem siedem „oczek” z rzędu rzucił Szymon Gralewski, dwa punkty dołożył Szymański i było 39:44.

Po przerwie na parkiecie rozgorzała walka – ŁKS wyszedł na pięciopunktowe prowadzenie (54:49), ale dzięki trzem osobistym Gralewskiego i „trójce” Zawadzkiego na tablicy widniał remis 55:55. Pod koniec trzeciej kwarty łodzianie znów mieli pięć punktów przewagi, ale za trzy rzucił Wojciech Wierzchowski i przed ostatnią odsłoną ŁKS miał tylko kosz przewagi (68:66).

W ostatnich dziesięciu minutach musieliśmy gonić ŁKS. Dystans nie był duży, ale ani razu nie doprowadziliśmy do remisu. Łodzianie wygrywali już różnicą siedmiu punktów (82:75), lecz dzięki skuteczności Gralewskiego, Zawadzkiego i Wilka zniwelowaliśmy stratę do jednego punktu (84:83). Na 23 sekundy przed końcem ŁKS wykorzystał dwa wolne (86:83). U nas rzutów za trzy spróbowali Zawadzki i Wilk, lecz ręka im zadrżała i to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa.

PKK’99: Gralewski 30, Szymański 17, Zawadzki 12, Wierzchowski 11, Wilk 9, Maj 3, Strzelczyk 1, Barański, Kidawa, Sobolewski, Skura, Krawczyk.

W środę PKK’99 przegrało we własnej hali ze Startem II Lublin 74:83 (20:19, 21:22, 18:21, 15:21).

PKK’99: Wilk 18, Wierzchowski 15, Szymański 15, Zawadzki 6, Sobolewski 6, Gralewski 5, Kidawa 4, Malcer 3, Skura 2, Barański, Strzelczyk, Pająk.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%