Z dnia na dzień robi się coraz chłodniej. W okresie zimowym nie powinniśmy być obojętni na los osób bezdomnych, dla których niskie temperatury mogą okazać się śmiertelnie niebezpieczne.
Obojętni nie są na pewno strażnicy miejscy, którzy już (jak co roku) patrolują pabianickie pustostany w poszukiwaniu osób bezdomnych.
- Tydzień temu znaleźliśmy ich w zdewastowanym budynku kina Mazur przy ulicy świętego Jana – ujawnia Tomasz Makrocki, komendant SM w Pabianicach. - Nie udało się namówić do pobytu w ośrodku dla bezdomnych.
W minioną środę strażnicy zabezpieczali budynek po pożarze. Była obawa, że ktoś zechce ponownie „zamieszkać” w ruinie, w której wcześniej rozpalono ognisko ze śmieci. Strażacy gasili pożar przez pół godziny.
- Jeśli widzimy osobę, która potrzebuje pomocy, nie wahajmy się i zadzwońmy pod numer Straży Miejskiej, czyli 986 lub numer 112 – namawia komendant Makrocki.
Strażnicy zrezygnowali z ogłaszania w mieście zbiórki ciepłych ubrań dla bezdomnych. Udało się im pozyskać od Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego zupełnie nowe rzeczy, takie jak koce, ręczniki, pościel, kołdry i poduszki, materace, zestawy higieniczne, pieluchy dla dzieci i dorosłych śpiwory, termosy i kubki termiczne.
- Część rzeczy przekazaliśmy do schroniska dla osób bezdomnych "Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta" a część do Teen Challenge Chrześcijańskiej Misji Społecznej w Pabianicach – ujawnia komendant.
1 0
A kto by chciał iść do Brada Alberta jeżeli on wogule nie pomaga som lepsze pracuwki niż Brad alberd np rampa albo Schronisko Mar-Kot kyóre naprawdę pomagają a nie jak reszta
.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz