O tym, że spożycie nawet małej ilości alkoholu negatywnie wpływa na umiejętności prowadzenia samochodu przekonał się ostatnio 49-letni mieszkaniec Łasku.
29 stycznia o godzinie 7.15 policjanci z pabianickiej „patrolówki” pojechali do miejscowości Talar. Według zgłoszenia samochód osobowy rozbił się na moście, a wewnątrz pojazdu znajdował się poszkodowany kierujący. Interweniujący mundurowi zastali na miejscu załogę karetki pogotowia, która opatrywała rannego mężczyznę.
- Mężczyzna przyznał, że jadąc nissanem w kierunku Dobronia nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków – relacjonuje podkomisarz Agnieszka Jachimek z policji w Pabianicach. - Efektem tego była utrata panowania nad osobówką i zderzenie z barierką ochronną.
Mieszkaniec Łasku został przewieziony do szpitala, gdzie funkcjonariusze przebadali go alkomatem. Jak się okazało mężczyzna miał 0,5 promila alkoholu w organizmie. Pobrano mu również krew do badań. Kierujący stracił już prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz