Na ryneczku w dzień targowy takie słyszy się rozmowy:
„Nie ma gdzie zaparkować, by zrobić zakupy na rynku”, „Zamknęli wjazd na ryneczek i nie ma gdzie stanąć”, „Mam biegać z pełnymi torbami przez skrzyżowanie do auta?”, „Ludzie przestaną u nas kupować, bo nie można wjechać na plac”, „Pójdziemy z torbami, bo jest coraz mniej kupujących, a to wszystko przez te słupki”.
O jakie słupki chodzi?
O metalowe słupki w kolorze biało-czerwonym, które pracownicy Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej wbili w ziemię i zagrodzili wjazd prywatnych samochodów na plac targowy.
– Słupki te się łamią – ujawnia Sławomir Urbańczyk, przedstawiciel PSM do kontaktów z prasą. – Można je „złamać” i wjechać na targowisko, ale trzeba mieć kluczyk. Takie kluczyki otrzymali bezpłatnie wszyscy handlujący na targowisku i opłacający swoje miejsca na ryneczku.
Słupki zagradzają wjazd autami na ryneczek chcącym zrobić tu zakupy. To oni teraz narzekają na słupki, a wraz z nimi niektórzy handlowcy.
– Nie patrzą, że tu matki z dziećmi chodzą, wjeżdżają, jak na parking – mówi pabianiczanka z siatką wypchaną ogórkami. – Najlepiej to by nie wysiadali z samochodów i robili zakupy przez okienko. Dookoła pełno parkingów, ale muszą akurat tu wjechać i stanąć.
– Jak nie mogą się tu zatrzymać, to odjadą do marketu i my stracimy pieniądze – żali się kobieta handlująca warzywami. – A teraz parkują wzdłuż targowiska i zagradzają wjazd.
Co na to Straż Miejska?
– Wjazd w uliczkę jest tylko dla mieszkańców osiedla – stwierdził Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej. – Przyjrzymy się sytuacji.
Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa jest właścicielem terenu, na którym działa targowisko i stara się z roku na rok „ucywilizować” handel na ryneczku. W latach poprzednich utwardziła nawierzchnię i wyłożyła przejścia kostką, zadaszenia nad stoiskami zrobiono w drugiej części targowiska, zrobiono parking dla kupujących przy ul. Nawrockiego.
– Mieszkańcy pobliskiego bloku skarżyli się na zmotoryzowanych kupujących, którzy parkowali im pod domem, dlatego postawiono szlaban i na teren nie mu wjazdu dla „obcych” – tłumaczy Urbańczyk. – Zmotoryzowani mieszkańcy bloku mają „piloty”.
0 0
Przecież miejsc parkingowych w pobliżu ryneczku jest sporo, a dojść do samochodu 50, 100, czy 200 m. to
taka wielka tragedia?
0 0
Problem…z d..py.. a pani handlująca niech nie jęczy…. Na jej kwadrat 10 chętnych….
0 0
No to klapa..longina miał rację. Tusk zamknął dostęp do Polskich targowisk, aby ludzie nie mogli kupować Polskich szparagów. Teraz wszystko się wiąże w jedną całość. PKP na próbę robi pociągi jeżdżące przez Pabianice do Świnoujścia aby zwozić Polaków pragnących kupić szparagi w niemczech. Bo przecież powrzechnie wiadomo że to prawie niemieckie miasto. Ten chiński autobus elektryczny co robi testy będzie dowoził Pabianiczan na dworzec PKP aby zdążyli na pociąg. Jak on to wszystko przewidział..szacun
0 0
Przepraszam za błąd..aż kłuje w oczy...powszechnie
0 0
A usmiechniete wolne media rozpisuja sie roszczeniowych zetkach a tu stare baby i ryczyące 35tki nie maja czasu wysiadac bo maja tipsy umowione na 12:00 a potem po bombelka muszą jechac
0 0
No to, Narodowcy, proszę zacząć działać, przed marketami właścicieli innych państw, parkingów nie blokują, tyle krzyku o to co Polskie, a w tym przypadku co. W razie protestu, ja też pójdę ze szturmówką za Polską racją stanu.
0 0
Lepsze uśmiechnięte wolne media niż płaczące i żebrzące o jałmużne pośród emerytów
0 0
8********pabianiccy nie potrafią się ucywilizować, widział kto bolszewika ucywilizowanego , oni chcą pokazać jakie mają fury, jakie to pany tuskowe ze słomą w butach !?BARDZO DOBRZE ,że spółdzielnia ogrodziła teren, ten kto wybiera się na zakupy ryneczkowe znajdzie miejsce na zaparkowanie swojego auta ,pozatym w soboty panie zabierają panów służących jako tragarze wyposażonych w wózki .PS straż wiejska już niedługo niejako owsiak co to robił wiece wyborcze tuska zwane walką z sepsą ,ustawi dzieci na mrozie pod kościołami aby u tych emerytów żebrali o jałmużnę!!!!co do marketów niemieckich, hiszpańskich ,francuskich to owe nie stoją w środku miasta ,mają swoje parkingi i miejsca jest tam pełno.
0 0
Sprawa jest prosta, chodzi o byt lokalnych przedsiębiorców, władze PSM nie działają w kierunku ich dobra, "markety" jak te bogate pany, chyba się śmieją z bidoków.
0 0
@bund, nie szukaj winnych jak Janosik u "panów", tylko miej na względzie potrzeby starszych i schorowanych ludzi, którym potrzebny jest spokój w miejscu zamieszkania. Chodzi także o kłopoty z dojazdem lub dojściem do klatek schodowych oraz parkowaniem samochodów mieszkańców pobliskich bloków.
0 0
I znowu - głupi wpis @StrazWiejska nadal istnieje, a moja odpowiedź - WYCIĘTA
0 0
Przecież kiedyś na stacjach było tylko paliwo. Były meliny. Ale jak monopole i stacje chciały dokręcić do interesu kosztem zwiększenia spożycia, to wszyscy byli za. A teraz problem ?
0 0
Ale wtopa ! Do do stacji benzynowych !
0 0
T45
2024-08-12 10:26:59
Nie przesadzaj z cudzymi, pilnuj swoich !