Zamknij

27-letni Artur Komoter pretenduje do fotela prezydenta Pabianic

23:23, 08.03.2024 Aktualizacja: 00:04, 09.03.2024
gg gg

Komoter jest programistą, absolwentem University of Birmingham. Pracuje w branży IT, zajmując się rozwojem sklepów internetowych. W 2020 roku wrócił po 13-letniej emigracji do Pabianic, bo wierzy w potencjał naszego miasta. Jako prezydent chce postawić na geotermię, bo to niskie ceny ciepła i energii, a także rozwój firm i nowe inwestycje w mieście.

- Pod miastem na głębokości 3 km jest gorące jezioro, woda o temperaturze 96 stopni C, która można by wykorzystać do ogrzewania mieszkań – mowił.

Kolejne jego hasło to „Pabianice przyjazne dla transportu”. Kandydat uważa, że na Zamkowej trzeba wprowadzić nową organizację ruchu, bo po remoncie jest mniej miejsc do parkowania, zwężono jezdnię do dwóch pasów i są większe korki.

Jego zdaniem „Pabianice powinny być przyjazne dla przedsiębiorców i podatników”. Jak to chce osiągnąć?

- Słyszymy, że Pabiance są sypialnią Łodzi, że w naszym mieście nic się nie dzieje i faktycznie w ostatnim czasie wiele małych przedsiębiorstw i punktów gastronomicznych musiała się zamknąć, bo nie sprzyjają im wysokie opłaty i podatki lokalne - uważa.

Przy takim stanie rzeczy Pabianice nie mogą konkurować o nowy biznes i prywatne przedsiębiorstwa. Jego zdaniem potrzebny jest plan działalnia na rzecz przedsiębiorców. Myśli więc o obniżeniu podatków i ściągnięciu dzięki temu inwestorów do Pabianic, tak by miasto było konkurencyjne w skali województwa.

Komitet Wyborczy Pabjanie, składa się (jak sami o sobie mówią) z lokalnych przedsiębiorców i patriotow. Ich hasłem przewodnim jest: „Myśl lokalnie”, a główne postulaty to: wprowadzenie systemu bezpośredniego głosowania, aby to mieszkańcy decydowali o sprawach dla nich najważniejszych.

Chcą obniżenia podatków lokalnych, stworzenie warunków preferencyjnych dla przedsiębiorców.

Domagają się likwidacji płatnych stref parkowania i rewitalizacji bulwarów, a także uruchomienia bezpośredniej sprzedaży płodów rolnych.

Wspierają rolników w ich „walce” z Zielonym ładem”.

Będą też w samorządzie przyglądać się wydawaniu miejskich pieniędzy (ocenianiu czy bardziej opłaca się remontować szkoły i przedszkola, czy budować „pomniki”  jak np. basen za 80 mln zł) , a także stworzą na nowa „Obronę Cywilną”, tak potrzebną w obliczu wojny w Ukrainie.

(Grażyna Grabowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%