Przebudowa linii tramwajowej z Łodzi do Pabianic będzie opóźniona nawet o pół roku - podała dzisiaj wyborcza.pl.
Czytamy, że nie do października 2022 r. a najpóźniej do czerwca 2023 roku potrwa przebudowa linii tramwajowej. Najwięcej jest do zrobienia na ulicach Zamkowej, Stary Rynek w Pabianicach. Tu nie ma jeszcze torowiska i trwa budowa nowego mostu na Dobrzynce.
Skąd się wziął czerwcowy termin? To wynika z wypowiedzi dla wyborczej.pl Rafała Sącińskiego, prezesa firmy Progreg InfraCity, wykonawcy remontu.
- Niestety, termin się przesunie. Należy przyjąć, że będzie to drugi kwartał przyszłego roku - stwierdził.
Powód to prace archeologiczne, na które wykonawca nie ma wpływu.
W tym tygodniu wykonawca powinien wysłać pismo do Urzędu Miejskiego w Pabianicach, dotyczące przesunięcia terminu realizacji inwestycji.
- Nie ma żadnego pisma od wykonawcy o przedłużenie terminu, ani nawet ustnej informacji - ujawniła nam w czwartek (29 września) Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta. - Termin zakończenia prac to 15 października.
Równie zaskoczony nowym terminem jest prezydent Grzegorz Mackiewicz, z którym rozmawialiśmy w czwartek. Wyraźnie zirytowany prezydent zastanawia się nad karami umownymi.
0 0
W czerwcu 2029 roku . To na pewno. No chyba że wirus wróci to znowu datę przesuniemy .
0 0
I to tak się pan prezydent i jego świta interesują budową w mieście
0 0
Najpierw wybiera się najtańszą (lub najbardziej "przyjazną") ofertę, potem nie prowadzi się NA BIEŻĄCO własnego nadzoru nad tempem prac i trzymaniem się harmonogramu robót, by na koniec udawać "oburzonego" pojawiającymi się trudnościami i grozić drakońskimi karami.
Jest to POstawa czysto asekurancka, gdzie wszyscy są winni, tylko nie "my".