Na środowej sesji radni miejscy zatwierdzili większością głosów podwyżkę cen za przejazd autobusami naszego lokalnego przewoźnika. Za uchwałą głosowało 18 osób. Przeciwni zmianom byli radni z klubu PiS (5 osób).
- Przez długi okres zastanawialiśmy się czy uda nam się uniknąć zwiększenia cen biletów, tak jak to miało miejsce w ościennych miastach – mówił Grzegorz Mackiewicz. - To co się dzieje dzisiaj na rynku paliw i energii, ale też biorąc pod uwagę rosnące wynagrodzenia pracowników, które musimy zwaloryzować, postanowiliśmy przedstawić projekt uchwały dotyczący podwyżki.
Jak tłumaczył prezydent, głównym czynnikiem przechylającym „czarę goryczy” są ceny paliwa, które są odczuwalne ze wzmożoną siłą w przypadku komunikacji zbiorowej.
- Rok temu litr oleju napędowego kosztował 3,63 zł. Dziś nasz zakład płaci 7,27 złotych – wyliczał. - Mimo zastosowania autobusów hybrydowych daje to wzrost kosztów o 1.783.000 złotych rok rocznie.
Dzięki dofinansowaniu przyznanemu z Unii Europejskiej w latach 2018-2019 wymieniono 18 starych autobusów. Hybrydy zużywają przeciętnie o ok. 9 litrów paliwa na 100 km mniej niż autobusy o napędzie konwencjonalnym.
Włodzimierz Stanek w imieniu swojego klubu próbował przekonać prezydenta, że moment na wprowadzenie takiej podwyżki jest fatalny.
- Miasto rozkopane, wydłużający się czas przejazdu autobusami, które stoją w korkach. W zasadzie na niektórych liniach o punktualności można w ogóle zapomnieć. Wielu mieszkańców twierdzi - i myślę, że mają dużo racji - że komunikacja miejska powinna być darmowa do momentu unormowania sytuacji – uzasadniał.
- Tak, zgadza się. To jest fatalny moment - przyznał prezydent. - Gdybyśmy to wprowadzili rok temu albo jesienią, może byłby to lepszy moment, bo byliśmy na fali wznzoszącej ceny wszystkiego i byłoby większe zrozumienie.
Mackiewicz przyznał też, że po raz pierwszy przygotowano dwa projekty jednej uchwały.
- Drugi wariant jest nieco optymistyczny i zakłada podwyżkę biletów o ok. 40 groszy. Mieliśmy na uwadze, że ceny paliw spadną, ale obserwujemy, że jest odwrotnie - wyjaśnił.
Ile zapłacimy od czerwca?
Posiadacze Karty Pabianiczanina zapłacą za bilety ze zniżkami 3 zł i 1,50 zł za bilet 40-minutowy jednostrefowy oraz 84 zł i 42 zł za bilet 30-dniowy jednostrefowy.
Właściciele samochodów osobowych posiadających Kartę Pabianiczanina będą mogli korzystać z przejazdów autobusami płacąc za bilet ulgowy, nawet jeśli nie mają uprawnienia do ulgi z innego tytułu (zapłacą odpowiednio 1,50 zł za bilet 40-minutowy bądź 42 zł za bilet 30-dniowy).
Bilety (jednostrefowe) normalne, 40-minutowe dla osób nieposiadających Karty Pabianiczanina będą kosztowały 4, a ulgowy 2 złote.
Od 1 marca drożej płacimy za bilety na Z41.
Miasto dopłaca do komunikacji miejskiej ponad 12 mln złotych rocznie. Szacuje się, że podwyżka cen biletów oznacza dla MZK „uzysk” w granicach 750 tys. złotych na rok.
Ostatnia regulacja cen pabianickich biletów miała miejsce w styczniu 2021 roku.
Projekt uchwały można znaleźć TUTAJ.
0 0
.. to wina putinglacji, nie wina wesołka glapińskinflacji i poskiego wałinflacji...(500+, 1300)inflacji i zadłużania budżetu do oporu. Ot choćby na CPK, na którego łąkach mini-sterek Horała kosi kilkanaście ha trway, bierąc , jako Brezes CPK, bieże 34 000 zł/mieś... itp, itd...
0 0
Ha,ha,ha. Stary już zgłupiał zupełnie.
0 0
O ile teraz niewielu kierujących przerzuciło się na MZK, to przy nowych zasadach już raczej żaden z nich nie skorzysta! Karta, dow. rej., dow. tożs. i bilet. Żenada. Radni, jest jeszcze czas na refleksję!
0 0
Pamiętam bilety po 1500 zł to wzrost o złotówkę to pikuś. Średni zarobek w państwie PiS 6500 to co to jest złotówka więcej?
0 0
T13..., jesli "stary to do mnie... ja od początku powstania, mam Kartę Pabianiczanina, od wielkiego dzwonu korzystam z MZK.. z jajami jakie opisał "książę walii". Ale MZK jest pomijalne. Otóż razem z moją B. lubimy jeździś swoim mobilkiem, na obiady do restauracji... Jest kilka, które honorują Kar.Pab. i dają 10 % zniżkę za zamówione dania, łącznie z obowiązkową u nas, lampką wina. Ulubione dania nasze to - policzki wołowe w sosie żurawinowym lub pikantne żeberka barbeque z rusztu... Wiesz ile to to kosztuje i jaka jest zniżka?...
0 0
POdwyżki uchwalili radni Platformy "obywatelskiej", ale co tam - znów jest okazja by "dowalić" PiS-owi. Winne są (nie radni!!) Polski Ład, "500+" i inne wszystkie działania rządu mające na celu ulżenie zwykłym obywatelom. To, że inflację spowodowały Covid i "koalicja" Niemiec z Putinem, to ...cicho, sza. Przecież Polacy tacy durni są, że w te platformiane banialuki i tak uwierzą.
0 0
Ot i naczelny pispolitruk wybździł swoje kolejne " genialności ". A o glapinflacji, cicho-sza ? Putin dopiero na 4 miejscu polskiej inflacji, .... " ... przecież Polacy tacy durni nie są ( oprócz ciebie ), że w te pisie banialuki i tak uwierzą ... "..., bo inflacja już była przed wojną dzięki twemu pisrządowi i pisglapie !
A wczoraj cykoria ( naet w pis ) z większością sejmową w sprawie zatwierdzenia " pana prezesa NBP " na kolejną kadencję !
0 0
T45, uchwalili radni "Koalicji na rzecz Mackiewicza". Twój ulubieniec ciemięga czy jakoś tak nie potrafił skleić wiekszości i przepadł - wylądował na ciepłym stołeczku u wojewody łódzkiego. Jest specjalistą od niczego... Nie zapominaj, żeś dostał 1300+, więc starczy ci na dodatek do 1300 przejazdów MZK... ~4-5 razy dziennie.
Przypominam, że cowid pojawił się w kraju w lutym 2020 r. . Wtedy to olali odPinokia Matouszka po Adriana Dvpę - "nie szczepię się bo nie" - pandemii nie ma , opanowaliśmy idźta na wybory! Po czym w listopadzie, przy 480 trafionych zarządzili totalny lockdown. Bez rozeznania - jakie strefy kraju są najsilniej dotknięte covidem! Rozkładając tym samym szczególnie drobnych przedsiębiorców - zrezygnowało wtedy ~60 000 szt. Połażono tym samym podatki do PKB, stąd zadyszka gospodarcza.
Przypominam, że możemy uzyskać od UE (...Niemiec też...) 280 mld €, na wyczyszczenie pocovidowej gospodarki i postawienie jej na nogi. Warunek oczywisty - utrzymanie, demokracji i PRAWORZĄDNOŚCI zgodnie z podpisanymi przez Polskę - traktatam.i
0 0
...aaaa jeszczewisienka na "torciku". Oczywiście widzę jeszcze jeden wariant -miasto zamraża ceny biletów MZK. Ale nie jest dostatnie, więc musiałoby podnieść ciutek podatki! I wtedy byś PiSzczał!