Remont udało się przeprowadzić w zaplanowanym czasie. Rusztowania stanęły tu w listopadzie. Dziś nie ma po nich śladu.
- Niezwykle cieszy, że ten przepiękny obiekt mógł w końcu pokazać całą swoją urodę – podkreślał podczas dzisiejszej konferencji prezydent Grzegorz Mackiewicz. - To niezwykle istotne, że oprócz największych inwestycji miejskich możemy również w różnych rejonach Pabianic realizować te mniejsze, choć nadal bardzo istotne dla mieszkańców.
W imieniu miasta nad inwestycją czuwała Maria Wrzos-Meus, dyrektor MOK-u.
- Był duży stres, czy zdążymy na czas, ale udało się i oddajemy odnowiony wizualnie obiekt w ręce pabianiczan – mówiła. - Zasługiwał, aby go zrewitalizować.
W zakres robót weszły: wymiana stolarki okiennej (okna na piętrze zmieniły swój kształt), wymiana obróbki blacharskiej, zadaszeń nad wejściami i podestów z barierkami, naprawa sztukaterii, rozbiórka i odtworzenie attyki frontowej oraz cokołu. Odrestaurowano również główne drzwi wejściowe i pomalowano elewację. Po zmroku budynek MOK-u oświetlają ledowe lampy.
Jak dodała Maria Wrzos-Meus, wiosną odnowioną fasadę czeka jeszcze jedno malowanie.
- Czas oddania inwestycji jest kiepski, dlatego do 15 kwietnia budynek zostanie odmalowany raz jeszcze, a elewacja przy chodniku zabezpieczona, by można było ją myć.
Za rewitalizacją obiektu stoi łódzka firma, która zajmuje się odnawianiem zabytkowych budynków.
- Wydaje mi się, że elewacja prezentuje się świetnie, a jej wygląd jeszcze zdecydowanie poprawi się, gdy włączymy wieczorem oświetlenie. Sama attyka była w stanie awaryjnym. Teraz prezentuje się, jak na starych fotografiach – dodał Sławomir Ostrowski, wykonawca projektu.
Przy okazji renowacji, przy bocznym wejściu do domu kultury zamontowano podnośnik.
- Pozwoli to udostępnić budynek osobom z niepełnosprawnościami, a także matkom z malutkimi dziećmi, biorącym udział w naszych zajęciach - zapewnia dyrektorka .
Maria Wrzos-Meus zapowiedziała również, że powalczy o dotację na odnowienie reszty obiektu.
- Mam nadzieję, że to dopiero początek modernizacji elewacji. Postaramy się całość doprowadzić do świetności.
Nad renowacją pieczę trzymał łódzki konserwator zabytków. To dlatego, że budynek, w którym mieści się MOK powstał w 1903 roku i jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków Pabianic. Do 1905 roku mieścił się tu Dom Ludowy. W czasie wojny obiekt był miejscem kaźni utworzonym przez gestapo.
Koszt I etapu odnowienia pabianickiego domu kultury to 441 840,99 złotych, z czego 220 tys. dofinansowało Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
0 0
Bardzo dobra robota . super .
0 0
... nareszcie optymistyczny...
Przy wieczornej iluminacji - miły. Hmmm ... przez 10 lat mieszkałem w kamienicy obok. Na attyce miał : "Rok 1918", równie szarej jak DOM. Ale dało się mieszkać i codziennie mijać.
0 0
Rezydencja białego domu.
0 0
"Rezydencja białego domu" - ta z prawej biała z czerwoną czapeczką , w głębi, powstała ~1985 roku. W tempie na tamte czasy błyskawicznym. Ot jakby słowo pałacuniem się stało...
0 0
Dzwoneczki, YanEvan Życzę Wam udanego startu w Nowy Rok. By spełniały się marzenia a kłopoty omijały Was z daleka. Dużo Zdrówka bo ono jest najważniejsze, Szczęścia i Pomyślności
0 0
Oooo ... Jenny ... Jenny ...
Jestem w szoku ...
dobrocią Twego Serca,
bo niczym sobie u Ciebie niczego dobrego nie zaskarbiłem od czasu wyścigu !
I NAWZAJEM !
SPEŁNIENIA WSZELKICH MARZEŃ I PRAGNIEŃ
zarówno w 2022, jak i w całym Twoim Życiu !
0 0
Każdemu z Osobna i Wszystkim bez wyjątku :
Wiele szczęścia i miłości,
sukcesów i pomyślności,
niech Wam zdrowie dopisuje
a gotówki nie brakuje !!!
0 0
Oooo Jenny! , dzięki wielkie. By nie robić Ctrl C/V z formułki dodam - jak najwięcej poczucia humoru w dystansie do realu. Jest dobrym impregnatem na zaCovidzenie... szeroko rozumiane.
;-{O}