Zamknij

Jurij, co chodzi po mieczach

18:44, 05.06.2016 Aktualizacja: 10:44, 06.06.2016
Skomentuj Kamil Misiek Kamil Misiek

Niesamowity pokaz umiejętności Jurija Ziniewicza mogliśmy podziwiać podczas Dni Pabianic. Zaprosili go strażnicy miejscy. 

- Mamy wspólnych znajomych - wyjaśnia Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej. 

Pokaz tego twardziela z niedowierzaniem oglądał tłum pabianiczan. Mężczyzna chodził po potłuczonym szkle z jednym z widzów na rękach. Przeszedł też po schodach z mieczów.

Kładł się na gwoździach, a na nim komendant Straży położył kilkukilogramowe kowadło i uderzał w nie młotem.

Na koniec gość zadziwił wszystkich, wyginając szyją metalowy pręt. Z jednej strony oparł go o gardło, z drugiej pręt trzymało pięciu mężczyzn. 

Pokaz był częścią akcji przeciw dopalaczom „Nie dopalaj się”. 

Ziniewicz pochodzi z Białorusi. Od kilkunastu lat mieszka w Lublinie. Był oficerem służb specjalnych. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%