Cztery rodziny eksmitowane

I bardzo dobrze. Brawo

rysiek z czego się tak cieszysz?z cudzego nieszczęścia?!!!Być może ty kiedyś będziesz następny i jak stracisz robote i niebędziesz jej mógł znaleść i nie będziesz miał za co płacić przypomni ci się to co tu napisałeś!

Powiedzmy, że czynszu płacił 250 złotych, co rocznie daje 3 tyś. 26 tyś to jest prawie 9 lat zalegania z czynszem. Gościu miał 36 lat i nie mógł znaleźć pracy? Przez połowę dorosłego życia nie płacił czynszu. Nicoll nie broń patologii.

to nie ma juz ochronki?

nicoll - to weź tych ludzi do siebie jak jesteś taka dobra.

rysiu -zabolało co?

nicoll - co mnie zabolało ?

Chyba Ciebie coś zabolało może obawiasz się że dostaniesz pismo o spłatę zobowiązań.

rysio-CHCIAŁBYŚ!!!!!!

nicoll - napisz dlaczego tacy ludzie nie powinni być przenoszeni do innych lokali ?

Bo na razie to tylko piszesz jak byś była w opozycji Oni mówią TAK to Ja mówię NIE bo NIE !!!

Czekam na odpisanie jeśli Cie na to stać :)

rysiu-Przecież jeśli rodziny są eksmitowane do drewniaków rozpadających się to np.miasto będzie ponosić odpowiedzialność za narażenie ich na niebezpieczeństwo.Następnie jeśli rodziny eksmitowane będą zgłaszać że grozi zawaleniem miasto będzie musiało im zapewnić kolejny lokal socjalny.Uważam że powinno się rozmawiać z dłużnikami i pomóc im w spłatach choćby przy odpracowaniu zaległości.A jeśli są to osoby bezrobotne mają czas na odpracowanie.Pozdrawiam

nicool - znaczna większość tych ludzi nie płaci bo po prostu nie chce.

Tak jest osobą bezrobotną ale na czarno pracuje dostaje zasiłek + inne dodatki i ma wszystko w dup..

Nicoll - być może jesteś młoda, nie masz swojego mieszkania i mało wiesz o życiu. Owszem szkoda pożądnych ludzi - ale tak jak napisali poprzednicy - to raczej jest patologia. Dokładnie to samo chciałem napisać. Jeśli ktoś ma te 36 lat i od powiedzmy tych 9 lat nie płaci czynszu, to nie dlatego że nie może, tylko nie chce. Myśli własnie że ma dzieci i go nie wyrzucą więc ma gdzieś czynsz. Jakbyś miała mieszkanie i musiała płacić za innych albo powiedzieli by Ci że nie wyremontują ci klatki schodowej czy dachu, bo sąsiedzi zalegają z czynszami i musisz mieszkać w syfie to byś inaczej mówiła. Uczciwy człowiek stara sie i płaci, jak nie ma pracy to ominie może jakieś miesiace, ale potem sie wybije, dostanie prace choćby na czarno i będzie płacił dalej a z czasem może spłaci zadłużenie. Znając życie, większość z tych rodzin miała nie najgorszy samochód :P

Niech postawią kontenery gdzieś na granicach miasta. Takie rozwiązanie powoli staje sie popularne w Polsce. Jako pierwszy poszedł tą drogą bodajże Poznań. Okazało się, ze sama groźba eksmisji do kontenerów skłoniłe wielu ludzi do zapłaty chocby wieloletnich zobowiązań. Okazało się, ze wielu miało pieniądze a nie chciało płacić. W Łodzi też powstał plan takiego rozwiązania i mamy podobną sytuację. Ludzią, którzy nie piją, maja ciężką sytuację z powodu bezrobocia, nie mającym konfliktów z prawem miasto powinno natomiast pomóc choćby odpracować długi. Natomiast wszystkich kryminalistów, pijaków i wszelkiej maści degeneratów wywalić do takich kontenerów i niech tam się kiszą (i rozmnażają bo to u nich dziwnym trafem często spotykane) z dala od innych normalnych mieszkańców. Przynajmniej idąc w weekend po mieście człowiek będzie czół się bezpieczniej.

Ludzie....nie wszyscy sa bogaci....Ja płace za czynsz na dwie osoby w centrum 200 zł, mieszkam tam po rodzicach, mam 50m....nigdy nie zalegałem z czynszem...warunków poza tym że mieszkam w centrum nie mposiadam...mam tylko podłączoną wodę i odpływ wąską rurą....człowiek normalnie płaci im co miesiąc tyle kasy a nawet nie chcą mi podłączyc kanału, nie dali zgody na instalacje pieca centralnego który sam bym sobię załozył, okna tez mi nie pozwolili wymienic na własny koszt....nic nie mogę XXI w. jak życ bez kanalizacji...raz miałem ciężką sytuacje i nie płaciłem z 2-3 miesięcy i przysłali mi komorników, mało tego....nawet mi wanny nie pozwolili podłączyc, bo mam sklep pod sobą, ale to już olałem....co niektórzy sie wypowiadają a pewnie patologię tylko z filmów znają...żeby coś mówic trzeba się w pobliżu takiego środowiska urodzic i znac kilku takich ludzi....

Po pierwsze nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.

AK88 - jakos miałam sąsiadów którzy zaegali ponad 50 000 za czynsz itd gdzie u mnie w kamienicy czynsz wynosi 240 zl miesiecznie, a dlaczego zalegali? poniewaz dla nich wazniejszy byyl wyjazd do egiptu na swieta, kupno nowego samochodu niż zaplacenie rachunkow dlatego takich ludzi nie jest mi WOGOLE szkoda. wrecz przeciwnie szkoda ze tak pozno cos z nimi zrobili. a piszesz 200 zl za 50 m to duzo? w jakim ty swiecie zyjesz w kamienicy w centrum duzo? no chyba ze w tych drewniakach na narutowicza to owszem ale z tego co piszesz nad Toba jest sklep wiec to nie moze byc tam. u nas byl ten sam problem nie chcieli wydac zgody na wymiane okien wiec poszlo sie do prezydenta, do prawnika ktory udziela porad prawnych za darmo tez niekiedy i juz mamy nowiutkie okienka trzeba chciec bo tamci w romie mysla ze sa nie wiadomo kim ale jak zacznie sie chodzic wyzej to juz takich problemow nie robia

Jak ja wam zazdroszczę czynszu w okolicach 200-300 zł na bugaju jest 450 zł za 60m2, a prawda jest taka, że rom czy psm nikogo nie może wyrzucić, jeśli z czynszu chociaż niewielką część się płaci co miesiąc, bo wykazuje się dobrą wolę do opłat...

buuu3 akurat u mnie o jest czynsz maly i mamy kanalizacje, co, lazienke itd ale to tylko dlatego ze mamy wspolnote mieszkaniowa i sami zarzadzamy wydatkami natomiast w zime dochodzi jeszcze koszt ogrzewania ktory wynosi ok 2000 zl a w blokach jest to juz w jakies czescie wrzucone w czynsz ale nie wiem czy bys zazdrosil mieszkanca ktorzy placa 200 zl miesiecznie a nie maja ogrzewania tylko sami musza sobe palic (wiec dochodza oplaty za wegiel, drzewo czy cos tam jeszcze), nie maja lezienki a kibelek maja wspolny. nie jedna osoba z pewnoscia gdyby mogla to wolalaby dorzucic 200 zl aby miec lepsze warunki.

lukasz - tylko jak najdalej od Pabianic bo beda sie robily slamsy. Przepraszam wszystkich ktorzy poczuli sie urazeni, ale widzialam co dzieje sie w Belchatowie. Tam sa bloki dla takich ludzi. Wszyscy mieszkancy takiego bloku wiedza kto i kiedy dostaje zasilek i to on stawia. Wiem ze teraz narazilam sie ludziom beda mi pisac ze nie wszyscy sa tacy i takie tam ale tak jest. to jest problem naszego kraju. lepiej uzbierac z zasilku 700 zl niz pojsc za 1000 do pracy i pracowac codziennie 8 godzin. Piszcie co chcecie ale rozmumiem emerytow i rencistow, niektorzy maja 600 zl i musza przetrwac ale placa!

kamia2 dokładnie tego też się boje. Dlatego najlepiej byłoby postawić takie kontenery z dala od miasta (co oczywiście jest mało prawdopodobne - ale to już inny temat) i niech tam sie kiszą

Sama znam osobiście wiele rodzin, które ledwo wiążą koniec z końcem jednak zawsze starają się wpłacać pieniądze na czynsz. Owszem czasami zalegają 3 miesiące albo nie wpłacają pełnej kwoty, ale zawsze cokolwiek. Dlatego nie pojmuje że miasto nie rozprawiło się wcześniej z rodzinami, które nie płaciły kilka lub kilkanaście lat ani grosza. To zwykłe żerowanie na innych. Wszyscy mają problemy finansowe, jedzenie coraz droższe ale płacić trzeba i tyle. Jak ma się więc czuć osoba która co miesiąc oddaje 300 lub 400 złotych za czynsz, a inna nic i nadal bezkarnie mieszka sobie w mieszkanku. Albo płacimy wszyscy albo nikt.