Policja zbiera ślady z kiosku przy ul. Grota-Roweckiego na Bugaju. To ten kiosk próbował obrabować we wtorek młody mężczyzna ubrany w bluzę z kapturem. Twarz zakrywał mu szalik. W okienko w kiosku wsadził przedmiot przypominający broń i zażądał pieniędzy.
- Rzucił mi torbę i krzyknął bym załadował do niej pieniądze i papierosy - relacjonuje Jerzy Stusio.
Kioskarz zachował zimną krew i potraktował bandytę gazem. Napastnik uciekł bez pieniędzy.
Choć jeszcze we wtorek policjanci zatrzymali podobnego do rabusia mężczyznę, nie wiadomo czy to właśnie on chciał okraść kiosk.
- W tej sprawie trwa jeszcze dochodzenie - wyjaśnia młodszy aspirant Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
0 0
Brawo dla Pana z kiosku.:)
0 0
szkoda ze go jeszcze nie dogonił :)
0 0
zapamietajcie sobie, jak krasc to tylko duze kwoty, duze pieniadze...wystarczy spojrzec na naszych politykow, biznesmenow...
0 0
Brawo Jurek!!!Jak znasz barana to poukładam mu we łbie.
0 0
ten pan jest bohaterem, ale czy trzeba było ujawniać jego dane osobowe i wizerunek oby nie było z tego dramatu w dzisiejszych niebezpiecznych czasch
0 0
Z tego co wiem to Jurek ma czarny pas w tekwondo, rozprawił by się z gagatkiem w 3 sekundy!!! Juras Stusio gościu nie pozorny a w tekwondo ma pos czorny!!!!
0 0
ta i AK 47 pod ladą