Nie trzeba lecieć na Księżyc, by zobaczyć jego krajobraz.
Ulica Dolna, choć znajduje się w gęsto zabudowanej części miasta, bardziej przypomina drogę technologiczną. niż element nowoczesnej infrastruktury. Popękane płyty jumbo, liczne ubytki i zniszczona nawierzchnia od lat są przedmiotem skarg mieszkańców.
Radny Włodzimierz Stanek zadał prezydentowi Grzegorzowi Mackiewiczowi pytanie, które zadają sobie wszyscy tu mieszkający: kiedy będzie nawierzchnia asfaltowa?
Odpowiedź na interpelację nie daje nadziei na szybki remont. „Problem stanu technicznego tej ulicy jest mi znany” – pisze Grzegorz Mackiewicz.
Koszt modernizacji oszacowano na ponad milion złotych. W piśmie nie pada żadna konkretna data rozpoczęcia prac, a modernizacja pozostaje jedynie w sferze deklaracji. Miasto tłumaczy się ograniczonymi możliwościami budżetowymi i zapowiada, że "dołoży wszelkich starań", by inwestycję zrealizować… w przyszłości. Kiedy? Nie wiadomo. Czy znajdą się pieniądze? Może – jeśli uda się pozyskać środki zewnętrzne.
1 0
Ja bym się nie pogniewał, gdyby takie płyty były w części, gdzie ja mieszkam - u mnie dziura na dziurze i kurz, który unosi się po szaleńszej jeździe niejednego *%#)!&
1 0
Problem jest nam znany rowniez. Nazywa sie prezydent Grzesio. 😉