Na około 5 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni hali trwają właśnie prace montażowe. Ich efekty pojawiają się w szybkim tempie. Jak podaje biuro prasowe wojewody łódzkiego, placówka będzie gotowa najpóźniej do końca listopada. Zdaniem lekarzy zakaźników i epidemiologów, hala Expo spełnia idealnie warunki, by stać się szpitalem tymczasowym. Ma dobrą lokalizację, jest świetnie wyposażona, przestrzenna i nowoczesna. Placówką będzie koordynować (z punktu widzenia medycznego) szpital im. Biegańskiego w Łodzi. 

Przeczytaj też: W Pabianicach mamy oddział zakaźny.

Przy ul. Politechniki znajdzie się miejsce dla 250, a nawet 275 pacjentów zakażonych koronawirusem.

- W pierwszej kolejności będą tu trafiali pacjenci w lekkich stanach. Jednakże analizując sytuację epidemiologiczną, musimy brać pod uwagę także czarny scenariusz - wyjaśnia Tobiasz Bocheński, Wojewoda Łódzki. 

Tak powstaje szpital.

Wydzielone zostaną łóżka, które będą miały możliwość podłączenia do respiratora. Takich miejsc ma być sto. Koszt przygotowania (nie wliczając kosztów sprzętu) w dużej mierze będzie sfinansowany z Agencji Rezerw Materiałowych. Wydatki te oszacowano na ponad 7 mln zł.

Łódzki Urząd Wojewódzki szuka kadry, nie tylko medycznej. Osoby chętne do pracy w szpitalu tymczasowym mogą zgłaszać się pod specjalny numer telefonu: 539 145 915.

- Obecnie największe zainteresowanie pomocą wykazali studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, za co bardzo im dziękujemy – informuje biuro prasowe wojewody.