Zbudujemy boisko za milion

To boisko powinno być tam gdzie jest hala tenisowa, ale po co wspominać historię "mądrej" decyzji.

Najlepiej zagospodarować te płyty betonowe, a o chaszcze zadbać.

A, i jeszcze jedno to boisko to zasługa Pisu, bo to Pis, tworzył program "Boisko Blisko", a PO, kontynuuję politykę Pisu, i to wiele reform min. wykorzystywanie pomysłów Religi w służbie zdrowia.

http://www.msport.gov.pl/content.php?id=817



Ale, co tam będzie się i tak PO hołdy oddawać.

Oj Bosman ty mądralo. W domu też taki jesteś przemądrzały? To boisko to zasługa wielu osób z różnych ugrupowań i też bezpartyjnych. Niestety PiS chyba nie brał w tym udziału, przynajmniej w Pabianicach. Jak tak lubisz być poinformowany, to sporo nagadali się i nazałatwiali: Dychto (bez partyjki), Mackiewicz (Solidarność), Stencel (PO) i pewnie ku twojej rozpaczy poseł Biernat (PO).

A, czy ja mówię, że nie?

Nie mniej jednak projekt ustawy był pisowski.

A, w Dzienniku Łódzkim w piątek czytam wieli wywiad z Tuskiem, że marzy mu się, że to się uda, i boisko będzie w każdej gminie.

No, jak ma się nie udać, jak to Pisowski budżet jest, każdy z PO to potwierdzi, że to budżet pisu jest.

Poza tym często pisałem na forum, że Pabianicki Pis ma małego wspólnego z tym ogólnopolskim (czytaj Pis w sejmie)

Pabianicki Pis na wybory to nic innego jak PSP Pabianice z 2002 .

A, w decyzjach, i w personaliach bardziej PO Pabianice popierałem, a w szczególności Sautera decyzję.

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=116

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=442

http://www.zyciepabianic.pl/article/show/articleid/3015

Nie jednokrotnie wyśmiewałem decyzję Pisu Pabianice:

http://www.zyciepabianic.pl/article/show/articleid/3604

http://www.zyciepabianic.pl/article/show/articleid/3185

Wyśmiewałem także zmianę ulic:

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=401







Ale, i gdy trza było to chwaliłem decyzję Pisu Pabianice

"Poza tym często pisałem na forum, że Pabianicki Pis ma małego..."

Dobre Bosman nie wiedziałem że PIS ma małego :D:D

To się nazywa rozdwojenie jaźni, z dwóch postów naraz atakują.

Hehe, no cóż wpadka ortograficzna niezła.

Edycji brak

A co z boiskami na które wydano 100.000 zł z budżetu mista. Czy wszyscy już zapomnieli o tym? Kogo rozliczymy z tego hłamu?

"kaśka" - Ty jednak jesteś nawiedzona... do Szamana - szybko!! bo może być za późno!!

a ja stwierdze tylko tyle, że nie wiem nadal jak ktoś wykształcony, mający coś do powiedzenia w wielu kwestiach może być za PIS-em...

a ja stwierdzę tylko tyle, że nie wiem nadal jak ktoś wykształcony, mający coś do powiedzenia w wielu kwestiach może komuś zabraniać być PiSowczykiem czy fanem idei lewicowych. Proponuję poczekać na realne efekty rządów PO. Platforma szła do wyborów z 25.IX. 2005 roku z hasłem mamy pomysł na Polskę, gotowe ustawy, rozwiązania... Dziś jest dokładnie 29 miesięcy i jeden dzień po tej dacie i co?? z wrażenia, aż stanął senat. Nawet najwięksi ekstremiści nie mają prawa zabraniać nikomu wyrażania opinii zgodnych z sumieniem tej czy innej osoby. A tacy sami ortodoksi są zarówno po stronie 'dobra' i 'zła' (każdy tutaj może wpasować swoją partię w ten schemat samemu).

Przykładem niech będzie Sarkozy który swoją medialnością już przejadł się francuzom chociaż nie tak dawno większość tak jak obecnie w Polsce wyrażała pogląd, iż jak to jest możliwe, że ktoś może popierać kogokolwiek innego skoro mamy prawdziwe bożyszcze medialne. Dlatego radzę mieć umiar w swych skrajnych ocenach ponieważ popularność odchodzi równie szybko jak przyszła

PiS jak PiS, ale ja stwierdzę tylko tyle, że nie wiem nadal jak ktoś wykształcony, mający coś do powiedzenia w wielu kwestiach może, po DOŚWIADCZENIACH PRLu, być za LiD, SLD, LP i podobnymi.

Grzeszek, a może warto byłoby wspomnieć, kto siedział w rządzie AWS-u, gdy polski majątek sprzedawano za grosze.

Gdzie sprzedano 96 fabryk (czytaj sprywatyzowano), gdzie polskie banki są tylko z nazwy, a bezrobocie i inflacja rosły w oczach.

O, takich rzeczach nie można zapominać, to nie jest ukradnięcie grabek z piaskownicy, by kretynizmem było wspominanie tego po latach, tylko to jest coś więcej niż grabki.

Oczywiście można powtórzyć mądre słowa politykierów, że te fabryki nie były rentowne itd.

Ja nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji, wręcz odwrotnie, ale prywatyzacji uczciwej, a nie prywatyzacji w stylu Sawickiej.

A, dziś nowe fakty:

http://wiadomosci.onet.pl/1699176,11,1,1,item.html

I co czytam?

Że to dobrze, itd, ale zaślepienie, w końcu w internecie nie modnym się jest gdy popiera się poglądy pisu.

30 debilów piszących jedno zdanie Kaczyński nie ma konta, więc na niego nie głosuję, zabije 100000 tysięcy mądrych znaków.

Dziwi mnie tok myślenia pewnych osób, że elektorat Pisu to mohery i wieś.

To, może inaczej kto Pisu nie popiera?

Z całą pewnością adwokaci, sędziowie, prokuratorzy, czy też notariusze, powód?

Kasa, większa dostępność na rynku prawa, i niższe ceny.

Cennik notariuszy jest bardzo wysoki.

Lekarze, ano wiadomo dlaczego, bo się gdzie nie gdzie ukróciło, a i bali się brać lekarze łapówek.

UB, SB, i inne typ podobne szlachetni oddani Polsce towarzysze- no, cóż nikt nie chce by odebrano mu emeryturkę esbecką.

Z drugiej strony Powczyki donoszą mi uprzejmie, że tymi strajkami obecnymi lekarzami, Strażą Graniczną manipuluję Jarek.

No brawo, Jarek mówił po wyborach, że musi trochę pozyskać elektoratu (czytaj poparcia) wśród elit, inteligencji, ale że tak szybko mu się to udało, to go aż tak nie doceniałem.

Piszą, że Pis to państwo policyjne, no zajebiście policyjne, zwłaszcza jak PO wygrywa wybory, a w państwie policyjnym wybory były by sfałszowane.

Na Pis już pozdzierałem literki z klawiatury, nie zarobiłem na Pisie ani grosza, oczywiście nikt nie musi w to wierzyć, ale ja mam to w dupie.

Mogę się założyć, że gdybym teraz wszedł na forum, założył post, że przez rząd Tuska ofiar śmiertelnych na drogach jest coraz więcej, zlinczowali by mnie userzy.

Inna sprawa, że PO wykorzystywała to w reklamówce wyborczej.

http://pl.youtube.com/watch?v=kf-Syd-M-WA&feature=related



W niedzielę na pewnym forum, wspólnie z kilkoma osobami wpadliśmy na pomysł, by założyć temat o 100 dniach rządu, i zacytować pewnnego polityka, i tak zrobiliśmy.

Powczyki napisały, że to nie prawda, przecież rząd to nie fabryka ustaw (nauczyć gówniarza....) gdy napisaliśmy, że to słowa Chlebowskiego po 100 dniach rządu Marcinkiewicza, i narzekania na tak mały brak ustaw, Powczyki uciekli gdzieś z forum.

Ja życzę innym fanom takiej krytyki wewnętrzej sympatyzującej partii jaką ja okazuję do swojej:

Który fan by się zdecydował cytować FiM?

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=427

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=330

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=276

Oraz prowokacja:

http://www.zyciepabianic.pl/forum/viewtopic.php?t=257



I zapewne jeszcze więcej tego, a ze strony tych co są anty pis, a jednocześnie pro PO, nigdy nie przeczytałem złego słowa o swojej partii.

W zasadzie na kolejne kontrargumenty nie odpowiadam, bo mi się normalnie nie chcę.





Z pozdrowieniem partyjnym :)

yhy

pis dobre hahahha kto tam pis by poparl hahaha

mucha-plujka a ty wiesz co znaczy ten skrót pis, chociaż? Od kiedy to muchy polityką się interesują ? Myślisz, że jak robisz czarne kropki na ekranie telewizora, to już wszystko rozumiesz ?

Ja powiem jedno - nigdy nie popre PISu za to jak ośmieszył nas na arenie międzynarodowej. Tyle w temacie bo gdyby mówić o gospodarce i ich nieudolności to nie starczyłoby miejsca.

Bo gdyby mówić o gospodarce i ich nieudolności to ... PO równa do PiSu. Czy orientujesz się choć odrobinę w tym temacie? Bo z tego co piszesz wnioskuję, że chyba nie. Czy oprócz żenującej propozycji podatku liniowego na poziomie około 17% znasz jakąś propozycję PO? Przypomnę Ci, że trzy lata temu Platforma proponowała liniowy na poziomie 15%. Teraz mówi, że około 2011 roku wprowadzi nowy liniowy. Myślę, że jedna propozycja raz na kilka lat to trochę mało a biorąc pod uwagę, że ten stary pomysł nie ma szans przebicia się w sejmie to o jakiej polityce gospodarczej PO my mówimy. Myślę, że miejsca by nie starczyło aby opisać czego PO nie zrobi(choćby podatek Belki który blokuje min. finansów Rostowski). Kampania wyborcza się skończyła teraz PO jest przy władzy więc chwal się osiągnięciami a nie wracaj do tego co było złe. Wybieraliśmy(?) PO z nadziejami na zmianę a oprócz tego, że nie ma kłótni w stylu Leppera i Giertycha co nie jest zasługą PO to chyba trochę mało. Rozumiem, że polepszyła się estetyka w TV bo ciężko przebić brakiem urody Gosiewskiego czy opryskliwością Kaczyńskiego ale to akurat nie o to chodzi w rządzeniu. Liczy się skuteczność a nie czar bijący z telewizora

Tak sie składa, że ze na polityce się trochje znam i nie musisz być taki uszczypliwy. Jeśli mówisz o podatku Belki - czemu PIS go nie zdjęło? Podatek liniowy - z tego co wiem to ma on być nie wyższy niż 18% (nikt nie mówi narazie o 17%) ale ma w czasie maleć stopniowo (być może nawet do 16%). Nie rozumie dlaczego podatek liniowy określasz mianem absurdalnego? To bardzo dobre rozwiązanie, które sprawdziło się np. na Słowacji. Cóz więcej? Podoba mi się, że PO chce wprowadzić okręgi jednomandatowe (protestuje PIS bo lepiej głosować w ciemno i nie móc w 100% rozliczać tych, których wybraliśmy - dlatego PO myśli o wyborach w połowie proporcjonalnych i z okręgami jednomandatowymi - dzięki PIS). Podoba mi się chęć cofnięcia dotacji budżetowych dla partii (tylko nie mów, że to doprowadzi do nieuczciwych kontaktów z mafią i "prywaciarzami", bo założenie jest takie by oddawać jeden procent (ewentualnie(0,5%) na daną partię wg uznania. To tyle bo jak mówie pisać można o gospodarce w nieskończonosć. A;e jakoś nic nie napisałeś o tym ośmieszeniu PL na arenie międzynarodowej. Prtzecież wg. PIS wszyscy na świecie, jak i w PL są naszymi (ich) wrogami. A o Samoobronie i LPR nie pisz, ze żle wyglądali w TV bo sam fakt dopuszczenia ich do władzy to nadaje się na II świat (może coś w tym jest...).

Przepraszam za błędy ale jestem niewyspany...

Łukasz no niby dobrze piszesz, ale co z tego?

Wiele pomysłów PO ma dobrych, ale to są pomysły wirtualne, bo nawet nie ma napisanych ustaw.

Co do podatku belki, kontrargumentem może być podatek Religi, bądź mundurki, a co do mundurków to jeden z czołowych politykierów PO mówił że to będzie jedna z pierwszych ustaw.

I nie ważne co ja sądzę o mundurkach, ale jeśli się organizuję konferencję, Niesiołowski wrzeszczy, nauczyciele, którzy walczą o podwyżki wykorzystują uczniów w wspólnych protestach, to teraz niech zmieniają to co obiecali.

Podatek liniowy- ludzie, kto jest mądry to w ogóle prawie nie płaci podatków, a nie 15 %

Nad zmianą podatku trzeba dyskutować, ja rozwiązania podatkowego Pisowskiego nie bardzo popieram, bardziej skłaniam się ku PO.

Nie może być tak by ze 100 zł zarobionego oddawać 70 zł państwu.

Kolejna sprawa finansowanie partii, no to PO też oszukała swój elektorat bo nie chcieli ani grosza pieniędzy.

W Teraz My gościem był Schetyna, zadano mu pytanie, 2 lata temu jak byliście w opozycji mieliście sumę X na subwencję, teraz macie Y dużo, dużo większą, to skoro tak nie chcieliście tych pieniędzy wtedy, to oddajcie tą nadwyżkę.

Cisza! (suma X,Y bo kwot nie pamiętam)

Ja jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek finansowania partii, i tu ani Pis, ani PO nie będzie mieć mojego poparcia.

Kolejna sprawa, którą poruszył Łukasz, to okręgi jednomandatowe, no i dobrze, jestem za, tylko niech to robią teraz!

Nawet dziś, a nie za 3 lata, bo jak będą mieć niskie poparcie, to nie wiem czy by to chcieli, partię robią ustawy pro przed wyborami.

Ośmieszenie na arenie międzynawowej, cóż jeśli polskie gazety są niemieckie, to już tak będzie, jak o Kaczyńskich gazeta w Niemczech napisała, że to Polskie kartofle, to trza było o Angeli Merkel napisać że jest Bulwą, i byłby remis, ale co axel spinger miał tak napisać, czy czysto Polska Angora?

Dla mnie media piszą, to co się ma sprzedawać.

Bądź to co ma trzymać układ.

Gdyby Jarek dziś ukradł z baru szybkiej obsługi plastikowy nożyk, o wartości 10 groszy, a w tym samym czasie, z innej wiadomej partii, ktoś ukradł by komplet sztućców z XIV wieku o wartości miliona dolarów, media by pisały o Jarku.

Tusk twierdził że jak Lech Kaczyński zostanie prezydentem dolar będzie po 6 zł, jakoś jest po 2.30 zł.

Skrzypek miał załamać kurs dolara też na 6 zł, jakoś jest 2.30 zł, i nie musi jeździć do Londynu za naszą kasę.

Jakoś za skrzypka gospodarka kredytowa ruszyła, i co za tym idzie bum budowlany.

Bosman racja gospodarka ruszyła za Skrzypka. Ale czy widzisz w tym działanie PIS czy raczej trendy w gospodarce, które temu sprzyjały. Tak samo było z bezrobociem - jak można mówić, że ono tak wyraźnie spadło dzięki działanią PIS skoro z Polski wyjechało wg różnych szacunków od 1 do 3 milionów ludzi. Wiesz co do mediów sie zgadzam - Niemcy poowoli zdobywają cały rynek prasowy w naszym kraju. To jest wg mnie bardzo niebezpieczne - ale takich spraw nie załatwia się tak jak to robi Kaczyński, mówiąc na konferencjach prasowych o np. RMF jako radiu z niemieckim kapitałem, które musi miec sie na bacznosci). A wracając do tej gazety, w której porównano Kaczyńskiego z ziemniakiem - zobacz gazeta ta jest podobno bardzo niszową gazetą w Niemczech (jest to gazeta satyryczna, często wyśmiewajaca się z polityków). Nikt nie dostrzegłby tego porównania do ziemniaka, gdyby nie sam Prezydent. Zrobił wielką aferę, nie wiadomo po co (a to, że nie pojechał na spotkanie Trójkąta Weimarskiego po tym fakcie to juz troche smieszne). No przeciez tak się w polityce nie robi. Teraz czytałem, że podczas pobytu w Chorwacji Kaczyński popełnił kolejną gafę dyplomatyczną. Mianowicie postanowił wrócić wcześniej do Polski, po informacjach o katastrofie samolotu. Na lotnisku poijawili się chorwaccy dyplomaci by go pożegnać. On natomiast bez żadnego słowa czy uścisku dłoni wsiadł do samolotu i odleciał. Może takie rzeczy są śmieszne ale to jest polityka miedzynarodowa i tu obowiązują pewne standardy (protokół dyplomatyczny itd). Mnie naprawde strasznie wnerwia nieumiejętność "obycia" w polityce tych panów. Chociaż słyszałem, że po części to wina ich doradców (np w przypadku Kaczyńskiego to Kamiński ma tu swoją rolę). Zobacz jeszcze jedną rzecz wracając do PO - ja sam wiąże z nimi wielkie nadzieje - ale narazie minęło 100 dni ich urzedowanai - nie mozna więc stwierdzać, że ich ustawy są wirtualne, bo było zbyt mało czasu na wprowadzenie ich w życie. Mam nadzieję, że spełnią swoje obietnice - a jak nie oni to ja już nie wiem kto. Wierzyłem w AWS, wierzyłem w SLD, WIERZYŁEM w PIS teraz wierze w PO. Oby w końcu ktoś mnie nie zawiódł. Aha PO zyskało moje wielkie poparcie decyzją w sprawie S8 (tu PIS w trakcie wyborów obiecywał a potem oddał tą drogę dla Bełchatowa i Piotrkowa, PO natomiast zrealizowało obietnice - za to bardzo wdzięczny im jestem).

Nie jestem przeciwnikiem Platformy ale też nie jestem ślepcem który łyka wszytko co leci w TV. Nie napisałem, że liniowy jest absurdalnym pomysłem tylko napisałem, że PO go nie wprowadzi bo jest absolutnie jedyną partią która ma taki pomysł i nawet nie jest to dla nich priorytet(PiS zaczął od zmniejszenia z trzech progów 19, 30 i 40% do dwóch 18 i 32). Piszesz o Słowacji. Ja napiszę o Czechach gdzie jest 15% podatku liniowego. Między krajami będącymi w Unii i mającymi liniowy jest taka różnica, że efekty przyniósł on tylko w małych krajach jak Estonia czy Słowacja i jest jeszcze coś- one wprowadziły go kilka lat temu. A jak on zadziała w kraju gdzie jest mnóstwo patologii prawnych i który ma 40 mln mieszkańców w chwili gdy skończy się koniunktura? Dla mnie gadki PO o planach na 1000 i 3000 dni to lanie wody ludziom na zasadzie 'chcielibyśmy wprowadzić liniowy ale niestety nam nie pozwalają' (myślę, że to za jakiś czas będzie dobre wytłumaczenie).

Nie piszę, że PiS chciał zdjąć podatek Belki tylko, że PO tego też nie zrobi.

Czyli dochodząc do konsensusu stwierdzamy, że podatek liniowy to jedyny i nierealny pomysł PO na gospodarkę? Daj Boże aby tak nie było.

Arena międzynarodowa:)

Zbierało mi się na wymioty jak czytałem o twinky winky, Włoszczowej, seksaferze, brudnych butach Kaczyńskiego i wielu innych rzeczach. Ale tak naprawdę to uważam, że był duży plus jakim było przedłużenie Nicei, i plus za przejęcie roli tarana i zderzaka naszego regionu. Nigdy nie będziemy równymi partnerami z Niemcami ponieważ nasza gospodarka jest ośmiokrotnie mniejsza od niemieckiej, amerykanie wykorzystali nas w Iraku a przed paroma dniami znieśli wizy Czechom a nie nam; dolary jakie sypią Gruzinom, Turkom i Izrealowi są wielokrotnie większe od tych które moglibyśmy my dostawać(choćby poprzez kontrakty w Iraku). Nawet z durnego offsetu nie potrafią się należycie wywiązać a co dopiero mamy mówić, że nas szanują jak równych sobie. Zmierzając do clou uważam, że jedynie będąc przedstawicielami regionu będziemy szanowani na świecie. Bo w różnych krajach zmieniają się rządy i czasem obstając przy jednej opcji na dany kraj można się obudzić z ręką w nocniku (patrz Hiszpania po przegranej Aznara z Zapatero; patrz Francja i słynne słowa Chiraca do Polaków albo przejście Schrodera do Gazpromu po zakończeniu kadencji kanclerza). Nie możemy patrzeć jak jakiś przywódca na nas pokrzykuje, on gra dla swojej drużyny i chce ugrać jak najwięcej aby go potem doceniono w domu. Moim zdaniem musimy być liderem w regionie, drzwiami do wschodu. A tego bez jazdy do Kjowa czy Wilna nie zdołamy zrobić. Już Piłsudski mówił, że nie ma innej możliwości jak wolna i suwerenna Ukraina w granicach europejskich.

Okręgi jednomandatowe? są plusy i minusy. Nie jestem temu przeciwny ale myślę, że należy się dobrze nad tym zastanowić bo zmiany będą duże.

Cofnięcie dotacji dla partii? jest mi to obojętne bo żadna ode mnie nic nie dostanie a i jakości to też naszej sceny nie podniesie

szczerze pozdrawiam

Coś za coś.

Jeden głosuję za S8, inny za odebranie SB ,UB wysokich świadczeń, nie ma partii idealnej.

100 dni to za mało, ale w wielu ustaw już się wycofują.

Wycofali się z In Vitro, z karty praw podstawowych, z mundurków, z abonament TV.

Szukam, szukam, ale chyba nigdy nawet nie napisałem, że spadło bezrobocie dzięki Pisowi.

Mnie drażni, że PO, LID, namawiała za unią, że będzie praca, a teraz się narzeka, że ludzi nie ma w kraju, że wszyscy fachowcy wyjechali.

Wkurza mnie też LPR, który był anty europejski, a do europarlamentu startowali, i teraz pewnie też będą startować.

Trendy w gospodarce.

Tyle co fachowców, tyle i opinii, czemu ten bum budowlany ruszył, od opinii prostolinijnych po wykłady.

Na naszą gospodarkę największy wpływ mają dwie rzeczy:

Unia i łagodne zimy.

Ktoś może nie uwierzyć, ale ostra mroźna zima źle wpływa na naszą gospodarkę, właśnie od łagodnej jesieni/zimy 2006 r. zaczął się bum budowlany.

Wszyscy wykorzystywali ładną pogodę i budowali, wtedy popyt przewyższył podaż.

Zamknięte wcześniej cegielnie, dziś są na nowo otwierane.

A, to wszystko zasługa Skrzypka, bo on jest prezesem NBP i ma wpływ na RPP, a cóż 80 % ludzi buduję się za kredyty, gdy kredyty będą drogie, nie będzie takiego bumu, ani wzrostu gospodarki.

Były już czasy gdzie oprocentowanie na lokacie wyniosło 20 %.

A, kredyty były okropnie drogie.

Ogólnie media rządzą, i nie są czwartą władzą a pierwszą.

Prosty przykład z roku 2004 z Kwietnia, pamiętam jak dziś,Wyborcza napisała, wchodzimy do Unii, cukier drożeje, ludzie wykupują po 100 k g nawet na osobę, a to było nie prawdą, ale ktoś tak napisał, i dementi nie trza było robić, bo tego samego dnia o tym mówiły już wszystkie stacje radiowe, telewizyjne, a Kowalscy biegli po cukier, i z 2.20 zł, zrobiła się cena w przeciągu tygodnia 4 zł.

Dziś byłem w Kauflandzie i płaciłem (patrzę teraz na paragon) 2.22 zł.

I to taki prosty przykład z głupim cukrem, a jak się zaczęło pisać, o bumie budowlanym, to ci co nawet mieli czekać jeszcze rok, czy dwa z kupnem mieszkania, czy domu, to lawinowo rzucili się na mieszkania.

Ja tylko o polityce zagranicznej. Mówienie, że PiS osmieszał Polskę na arenie zagranicznej, to jakies nieporozumienie.

Polityka zagraniczna to są jedne wielkie negocjacje, z wieloma celami, z wieloma stronami jednocześnie z perspektwa krótko i długoterminową. Czy ktoś z was ma wiedzę, przynajmniej o planowanych celach ? Jeśli nie, to jak można oceniać politykę zagraniczną.

Jesli ktos negocjował kiedykolwiek cokolwiek, lub chociaż coś czytał na ten temat, albo jest kobietą (bo one tę sztukę mają wekrwi), to tych parę zasad chociaz zna:

1. Gdy się grozi powiedzeniem "nie", to ta groźba musi być realna. Druga strona musi się bać tego "nie" a nie udawać, że sie boi. I Jarek był w tym dobry. Natomiast śmieszyły mnie zawsze relacje z negocjacji o wejściu do unii. Przeciez było wiadomo że wejdziemy. Więc co za negocjacje ? Kwoty mleczne ? Kto o nich jeszcze pamięta ?

2. Na początek podnosi się maksymalnie dużo spraw i maksymalne kwoty. Żeby było z czego rezygnować.

3. Nie wszystkie cele sie ujawnia publicznie. Zwłaszcza w dyplomacji. Czasami pozorne ustępstwa w jednym miejscu sa sukcesem w innym i to za 10 lat. Być może negocjacje ws tarczy z USA są faktycznie negocjacjami z Rosją (jakoś Iran nie protestuje, a to przed nim niby ma być tarcza)

4. Stosuje się naciski. Kto oglądał np. "Erin Brockovich" z Julia Roberts to pamięta scene jak prawnicy dużej kancelarii usiedli do negocjacji z prawnikami z małej kancelarii. Kazdy chwyt dobry. wysmianie, naciski prasowe, publicznośc, "autorytety".

Jak sie powinni zachowywac obywatele? Popierać. Zawsze. Kto nie popiera dyplomacji własnego kraju jest głupcem. Po drugiej stronie są politycy, którzy musza dbać o swoja inflacje, bezrobocie, emerytury itp. Nie nasze.

Jak powinna sie zachowywac opozycja ? Milczeć! Krytyka własnej dyplomacji to zdrada stanu.

Kiedyś była fura, skóra i komóra.

Dziś komórkę mają prawie wszyscy, więc co to za moda?

Dziś z kolei jest fura, skóra i POpieranie.

Wielu wyborców PO, to ludzie idący na modę, głosuję na PO, bo tak jest trendi.

A, argumentów brak, nieudolna polityka zagraniczna, no a co PO lepszą ma?

Co załatwili?

Embargo na mięso? Które i tak nie idzie.

Festiwal piosenki Rosyjskiej?

Powiedzmy sobie uczciwie wszystkie rządy po kolei mają nieudolną politykę.

Czechy nie będą mieć wiz, a nasze podlizywanie się do Ameryki nic nie dało.

Dla mnie liczą się efekty, a nie ważne czy ktoś wygląda jak artysta ze spalonego teatru, czy jest jak wyrwany z żurnala.

Ludziom się podoba Sikorski bo mówi praktycznie bez zająknięcia, dobrze wypada, a mnie to wali, dla mnie ministrem spraw może być zombi, efekty mają się liczyć.

Co niektórzy mają takie kryteria w wyborach, idę na tego bo ładny ma krawat, bo ładnie umie przemawiać.

Dlaczego nam się wydaję, że PIS na arenie polityki międzynarodowej kiepsko wypadł?

Ano dlatego, że Polak lubi się śmiać z Polaka, a Niemiec z Niemca nie za bardzo, Żyd z Żyda tym bardziej nie, a u nas sra się we własne gniazdo.

Zamiast śmiać się z prezydenta choćby Francji, z parlamentu Włoskiego, który porównując do naszego z Lepperem i Giertychem na czele, to dzień do nocy, tam jest dużo gorzej, a zarazem i śmieszniej, to się śmiejemy z samych siebie.

Amerykanie, Putin, są stanowczy, i jak chcą to nawet ręki nie muszą nikomu podać, i każdy z nimi się liczy, nie uśmiechem, nie pięknym gadaniem jest droga do sukcesu, to nie wybory miss, to jest polityka, i tu trzeba iść po trupach do celu.

Oczywiście Czechy będą mieć wizy.

Poprawka, błąd :) za szybko pisałem

http://tnij.org/at5r







a to jest dopiero super polityka.

Lid to kit, Pis to hit :)

Stary temat, ale się wypowiem... jak zwykle zresztą przy okazji żonglerki śmiesznymi skrótami.. LUDZIE!! ZATRUDNIAJCIE FACHOWCÓW W DANYCH DZIEDZINACH!! - Nie figurantów z dopiskami PO, PIS, LID, jakimikolwiek... bo nigdy nie będzie normalnie, bo nigdy nie będzie dobrze, bo nigdy racjonalnie... Dam nawet przykład: jedyny jako się zowie menadżer sportu w naszym mieście, omal (dzięki wysiłkom zapaleńców w poszczególnych klubach) nie doprowadził do całkowitego upadku pabianickego sportu!! Fachowcy, nie figuranci!! Dla naszego dobra!!