Cena wywoławcza za dzierżawę to 500 zł netto miesięcznie. Do 21 lutego można składać oferty na postawienie punktu małej gastronomii tuż obok wodnego placu zabaw na Lewitynie. Dyrekcja MOSiR-u w tym miejscu widzi niewielką budkę z jedzeniem czy piciem. W ogłoszeniu widnieje zapis, że „lokal ma być nietrwale związany z gruntem”, lecz ma nie być mobilny. Do tego właściciel lokalu ma zagospodarować strefę konsumpcyjną w stoliki, krzesła lub ławki.
Zobacz też: Wodny plac zabaw na Lewitynie już działa
Umowa dzierżawy gruntu ma obowiązywać do 30.09.2021 roku.
Punkt gastronomiczny powinien mieć nie więcej niż 30 metrów kwadratowych i nie odbiegać wizualnie od budynków placu. Stanąć ma do 1 maja tego roku. Dzierżawca będzie musiał również pokrywać koszty niezależne od czynszu, np. za prąd, wywóz śmieci itp.
Plac zabaw na Lewitynie wybudowano w miejscu, gdzie znajdowała się restauracja „Turkus”. Wybudowała go nam w systemie "zaprojektuj i wybuduj" firma Apis z Jarosławia. Plac ma ponad 300 m kw. powierzchni i bezpieczne, antypoślizgowe podłoże.
Wewnątrz placu, w płytkiej wodzie, znajdują się małe fontanny i inne zabawki dla dzieci. Całość otoczona została niską drewnianą palisadą z siedziskami. Obok jest plac z leżakami dla amatorów słonecznych kąpieli. 45 m kw. zajęły pomieszczenia technologiczne, które posłużą obsłudze placu. To w nich będzie uzdatniana i pompowana woda.
Jaki lokal byście chcieli, by otworzył się w tym miejscu?
0 0
No i super
Kiedyś sobie tam usiądę w spokoju będę przebywał wśród moich braci i sióstr
Szczescie jest jak motyl im bardziej go gonisz tym bardziej ucieka
Lecz gdy zwrócisz swoją uwagę ku innym rzeczom przyrumieni i usiądzie łagodnie na Twoim ramieniu ...
0 0
@zio.... jesteś b. poetycki. Ale wygląda mi na to, że na Lewitynie nie bywałeś, choć tam, w starym wydanie były kioseczki i ławeczki. Nie sądzę, byś wpadł teraz, po generalnym remoncie. Ale jak chcesz oglądać i przebywać wśród braci i sióstr, wystarczy przycupną na ławeczkach przy SDH - Trzy Korony. Jest przystanaczek autobusowy, siostry i bracia na okrągło się zmieniają. Więc odklej się od PeCeta domowego i zasuwaj tam!
0 0
Szkoda. że miasto nie ma pomysłu ani kasy na lokal chociaż średniej półki. Pewnie powstanie jakiś kolejny gastronomiczno-spożywczy wychodek. Blaszak tam już był ... ( nie mylić z Błaszczakiem ).
0 0
Y_E, na Lewitynie bywałem od smarka, z kolesiami ze starówki, pieszkom. Z czasem powstał kultowy Turkus , pawilon z szatniami - kulturka, i na końcu, od str. kąpieliska, kioseczek z różnościami, stolikami, pod parasolami. Ja tu bywam i teraz, na spacerkach, obiadkach = b. smacznych w rozsądnej cenie, w ex Turkusie. Co nowe przyniesie, sprawdzę z moją B. . Mamy ~200 mb razem ze schodami z 4 piętra.
0 0
O tym,co było - wiem. Mam obawy o partactwo. No, ale nie ma co demonizować. Pożyjemy, zobaczymy. Póki co, lepszego od Turkusa nie widać.
Powodzenia, ale najgorsze, to schody ( z wiekiem )
0 0
Y_E! Ze schodami spoko!! Mam do pokonania 69 szt. - tyyylko. W dół zasuwam jak w młodości. Pod górkę.. jest inaczej, ale pogodnie, jak zawsze, sobie tłumaczę, że to przez te kila zakupów...
0 0
Dz-Z
Tak jest u ciebie dzisiaj ( pisałem ), jak przybędzie ci jeszcze sporo wiosen, co daj Panie Boże w Najlepszym Zdrowiu, to będziesz się oglądał za pałacem z ogrodem.
Mieszkam ciut wyżej, kiedyś biegałem po schodach, dziś z pompą problemy plus postępujące powikłania operowanego kolana i czasami problemy. Na pałac mnie nie stać ...
0 0
Eeee R_H, uśmiechnij się, jako i ja się uśmiecham. Wyżej naszych doop nie skoczymy. Nie mam pałacu i nigdy nie miałem najmniejszej ochoty. Moja filozofia ekonomii to spokojne, bezpieczne życie na średniej półce. A nadmiary... Przelatuję wraz B. raz bliżej, raz daaleko. Ale mam ersatz po rodzicach, przepisaną przez moją mamę na mnie - WAKACJE NA RODOS = Rodzinne Ogródki Działkowe Ogrodzone Siatką. Tato wybudowali za tow. Wiesława niedużą altankę. Ja ją zreanimowałem, dokleiłem wernandkę, zmodyfikowałem zieleń (wraz B.). W sezonie, tak jak w ubiegłym roku, dzień w dzień od rana do wieczora, na luzie - bez netu, z myślami co by tu poczytać, zrobić, upichcić na obiad. Rowerem, z górki po wertepach polnych 10 min. = 3600 mb. Przyjaciele, rodzina wpadają...
0 0
Zapomniałeś o grzybkach, rybkach i jagódkach.
Siemanko !
0 0
Nie, te też dla odmiany...