Na ostatniej sesji (25 września) radni miejscy pytali prezydenta Grzegorza Mackiewicza o sytuację w Pabianickim Centrum Medycznym w związku z nałożoną przez NFZ karą finansową.
Czy władze PCM złożyły odwołanie, czy sprawa jest już w sądzie, dopytywali radni. W odpowiedzi prezydent ujawnił, że PCM ma zapłacić 150 tysięcy zł (!) kary, ale odwołał się od tej kary do sądu.

Prezydent nie potrafił powiedzieć, czy pozew jest już w sądzie, czy się pisze. Oświadczenie prezydenta wzbudziło nasze zdziwienie i jednocześnie nadzieję, że być może wie lepiej i to znaczy, że NFZ po raz kolejny zmniejszył kwotę kary dla spółki miejskiej.

Sytuacja okazała się gorsza, bo kara się nie zmniejszyła, a na dodatek została wyegzekwowana.

W czerwcu tego roku NFZ nałożył 550 tysięcy zł kary na pabianicki szpital za "odmowę legalnej aborcji". PCM nie zgadzało się z tą decyzją i odwołało się. 12 sierpnia władze spółki wystąpiły na drogę postępowania sądowego przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Złożono do sądu wniosek o zablokowanie potrącenia kary przez NFZ. Wniosek nei został przez sąd rozpatrzony. NFZ w tym czasie karę do 250 tysięcy zł.

Skąd więc 150 tys. zł ? Czyżby nastąpiła kolejna zmiana wysokości kary?

Zapytaliśmy władze szpitala. – Nic się nie zmieniło, kwota kary to 250 tysięcy złotych – stwierdził Adam Marczak, dyrektor w PCM.

Prezydent Grzegorz Mackiewicz przyznał się do błędu w podanej na sesji kwocie kary dla PCM.

Jak się owiedzieliśmy  z konta PCM ubyło już te 250 tysięcy złotych. Od Patrycji Sochy, rzeczniczki prasowej PCM otrzymaliśmy oświadczenie, w którym informuje, iż

9 września 2024 r., z bieżących płatności za faktury wystawione przez PCM za udzielone świadczenia zdrowotne, Narodowy Fundusz Zdrowia potrącił kwotę 250 tys. zł – tytułem kary nałożonej na Spółkę za rzekomą odmowę przeprowadzenia u jednej z pacjentek zabiegu legalnej terminacji ciąży. W wyniku tego Spółka złożyła do sądu pismo o wycofanie wniosku o zablokowanie potrącenia kary, który został tam skierowany 12 sierpnia 2024 r. (i nie został przez sąd rozpatrzony). Wniosek ten, na skutek faktu, iż kwota 250 tys. zł została potrącona, nie znajduje bowiem dalszego uzasadnienia.Spółka informuje, że sprawa sądowa jest w toku. Kolejnym krokiem będzie skierowanie do sądu pozwu przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia o zapłatę 250 tys. zł, czyli o zwrot kwoty potrąconej przez NFZ (tytułem kary).