Koziołek z plastikowym wiadrem na głowie biegał po łąkach między ulicą Szpitalną a Myśliwską (na zapleczu InterMarche).
Nie mógł pozbyć się wiadra, bo rogi przebiły ścianki.
Na pomoc pospieszyli strażnicy miejscy. Dostali wezwanie od przypadkowego świadka. Do jelonka pojechało dwóch strażników. Złapali zwierzę i zdjęli mu wiadro z rogów.
Uwolniony koziołek uciekł w pola.
0 0
To się chwali...obstawiam że to nasz sprytny i skoczny jak sarenka SM ..p..WANAT...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz