Zamknij

Truskawki nie są tanie. Ale już są!

15:03, 14.05.2020 Aktualizacja: 15:03, 14.05.2020
Skomentuj Kamil Misiek Kamil Misiek

Sezon na truskawki już trwa. Na pabianickich targowiskach handlarze już sprzedają polskie truskawki. Nasze krajowe są co prawda droższe niż zagraniczne, ale są równie okazałe.

Za kilogram owoców trzeba zapłacić od 20 do 25 złotych.

Wysoka cena to też sygnał, że sprzedawane truskawki są polskie, to nie „podróby” np. z Hiszpanii.

(Magdalena Kosińska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

zoordanzoordan

0 0

Za 25 zyla to niech sobie sami jedzą te frykasy. Ja napewno tego nie kupię.

15:19, 14.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dzwon ZygmuntaDzwon Zygmunta

0 0

Nie ma przymusu zakupu. Mimo ceny, zawsze choćby pół kilograma. Malkontenci mogą kupić sobie tańsze..., mrożone... za połowę ceny. Też drogo? No to cierpliwości... w sezonie będą po ~8 zł.

16:37, 14.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lukasz1985Lukasz1985

0 0

Taniej w tym roku nie będzie. :):):):):):)

SUSZA:):):):):)

17:28, 14.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

Jeden kupi, a drugi nie. Dla jednego majątek dla innego nie. Wszystko kosztuje tyle, ile ktoś jest w stanie zapłacić. Pół kilo nie majątek. Czasem jest tak: boże broń nie kupię, a za 5 minut kupuje paczkę papierosów

22:03, 14.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

Wszyscy tu zapominacie o jednym. Od samego poczatku w tym roku, handlarze oszukują klientów. Truskawki, a nawet ogórki i ziemniaki sprzedawane, jako " polskie ", 100... 300 % drożej, pochodzą z Włoch, Hiszpanii i nawet stamtąd docierają do nas z etykietami, jako wychodowane w Polsce ... Ludzie, ratunku, ale szwindel ! Nie pierwszy, nie ostatni. A sprawa kupna, to ju z inna bajka !

05:45, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tata Dzwona ZygmuntaTata Dzwona Zygmunta

0 0

Jest oczywistym dziadostwem z przekrętem producenta na "polski". Ale to też wynika z presji politycznej - patriotycznej polskości. To było - Polak potrafi. Owszem, wiele, ale ekonomia choćby w UE, narzuca wielę innego. Oczywiście truskawy hiszp.,ita. są żylaste, twardawe niezbyt soczyste, niezbyt truskawkowe.. Bo muszą, tak - to genetyczna mutacja tego owocku, by nie utłukiwał się w czasie transportu - cargo lotnicze, i miał! 7-dniowy termin spożycia! Nasze, polskie truskawy - SZKLARNIOWE, teraz na rynku, są mutację o terminie 3-4 dni. Czyli bardziej soczyste, mniej drewniane. A i tak - KUUDY im do gruntowych, które - obu popadało i było cieplej, będą w połowie czerwca, pychotka na DRUGI dzień po zerwaniu. Ale jak w łubiance poleżą donastępnego dnia..., kręcimy nosem. Nie da rady, coś za coś. Plantacje gruntowe są, ale nie ma deszczów. Podlewanie ich?, kosztuje jak cztery cholery. A i wody nam brak. I pal sześć dodam - dotąd zbierali je chętnie Ukraicy, zadowoleni z takiej lichusiej stawki. Teraz mamy szlaban koronowany. Kto to zbieże? Nasi Polscy trwale bezrobotni?

Kwadratura koła albo we wschodnim slangu - OT POPADLIM W KAŁABANIĘ.

09:01, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

T-Dz-Z

Klient, nasz pan, za wszystko płaci ... albo i nie, jak powiada baca. Chyba kończą się kokosy dla wszystkich...

12:18, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dzwon ZygmuntaDzwon Zygmunta

0 0

Nie ma co się bawić w czarownika z krainy Oz. Pod koniec roku zaczął sie kryzysik, u nas oglądany przez różowe okulary. No bo ma pany krzepkie i mogemy ho ho. Potem przylazło jakieś koronowane i klepnęło piątkę. Jest susza która klaszcze wszystkiemu. Lichusio się zapowiada. Ale najlepiej ten bajzel przejdę ci, którzy na zapas kupili po 100 kg płatków owsianych. Drożyznę przeletą do następnego sezonu. I zaoszczędzą. Na truskawkach też.

14:59, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

Dz-Z

Dla Oz, może i dobrze, ale jeszcze lepiej byłoby dla nas jakieś dobre fatum...

18:55, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dzwon ZygmuntaDzwon Zygmunta

0 0

Ha!, z tym dobrym fatum jest dziś trudno, szczególnie w "multiplanie". Ja sobie radzę pogodną starością, co nie oznacza, że refleksje, niepokoje smutnawe spływają po mnie jak po wyleniałym kaczorze. Wymagają zastanowienia ale z dystansem. Ten jest wskazany. Ale dla mnie i B. bardziej jest upierdliwa pogoda, niż Wkorona. Poza kilkunastoma,sporadycznymi dniami od początku marca, temperaturki 12- 19 C, a wiaterki 20 ~ 30 km/h. Odczuwalna o 5 C niżej. A moja RODOS, czyli działka ROD czeka, z doskoku uporządkowana po jesieni i "zimie". A tam nieduży zagonek.. Truskawek własną piersią chowanych, niepryskanych. Plennych, pięknie kwitły, i dojrzewających ale nie na huuura, tylko ~z dna na dzień. Na razie dużo zawiązków. W połowie czerwca : habemus truskawcus papu.

20:15, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

Dz-Z

Wiaterki, ważna sprawa, no i te piersi...

A jeśli o Fragaria... biega, to Alleluja i do przodu !

20:53, 15.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%