– Bo to zabytek ruchomy wpisany do rejestru zabytków – wyjaśnia prezydent Grzegorz Mackiewicz. – Zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków mogę pomnik jedynie przenieść w całości w inne miejsce, np. na prywatną działkę.
Kto go zechce przyjąć "pod swój dach"?
– Wystawić go na licytację – zaproponował radny miejski Piotr Różycki.
Na to jest za mało czasu. Początkowo władze miasta na usunięcie pomnika miały czas do października tego roku. Nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej przyspieszyła ten termin i pomnik musi zniknąć do końca marca.
Jeśli prezydent zdecyduje się rozebrać monument, może go spotkać kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Tak mówi prawo.
– Tak czy tak, "idę siedzieć" – mówi z uśmiechem Mackiewicz. – Jak go nie usunę, kara spotka mnie ze strony Instytutu Pamięci Narodowej. Równie dotkliwa.
Pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe, który stoi na Starym Rynku, trzeba usunąć z przestrzeni publicznej. Tak stwierdził Instytut Pamięci Narodowej, bo pomnik gloryfikuje ustrój komunistyczny.
– Wykonanie tego polecenia to nie takie łatwe zadanie – zapewnia prezydent. – Pomnik to 100 metrów sześciennych żelbetonu, waży około 230 ton. Jak i gdzie go przenieść. Kto się podejmie przewózki?
Dodatkowo dochodzą koszty związane z jego usunięciem. Wstępnie ustalono, że za rozbiórkę trzeba będzie zapłacić ok. 100.000 zł. Prezydent szacuje, ile będzie kosztować przeniesienie pomnika w inne miejsce.
– Wojewoda stwierdził, że pokryje koszty, o ile pomnik powstał nie za miejskie pieniądze – tłumaczy prezydent. – O ile wiem, na budowę składali się mieszkańcy miasta, znaczną część pieniędzy wyłożył ówczesny Pamotex. Jak to zostanie ocenione? Nie wiem.
Władze miasta zastanawiają się, czy nie wystarczy usunąć napisy z pomnika, by być w zgodzie z ustawą dekomunizacyjną. Zapytały o IPN. Czekają na odpowiedź.
Życie Pabianic zapytało Andrzeja Boczkiewicza, właściciela firmy świadczącej usługi dźwigowe z Ksawerowa, czy jest możliwe przeniesienie pomnika. Przeczytasz o tym TUTAJ
Komentarze do artykułu: No to mamy problem. Z pomnikiem
Nasi internauci napisali 9 komentarzy
komentarz dodano: 2018-02-23 22:48:59
Chyba zapomniałeś, kto dziś trzyma władzę. Wystarczy jedna dyrektywa, aby WKZ wykreślał wszystko komuchowate z rejestrów, ale pisiostwo woli grać na emocjach !
A przecież, to idol Jarkacza, powiedział :
„ Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości „
komentarz dodano: 2018-02-23 22:48:18
Racja. Albo WKZ, albo IPN.
Dziś brzydactwo z perspektywy czasu, ale kiedyś nikt tak w czambuł nie potępiał. Po pierwsze, nie miał kto. Po wtóre, jak miał, to były ważniejsze sprawy. A dziś pisowska „ instytucja „ z nudów sieje niepotrzebny zamęt. A to ulice, a to pomniki, a to Hermaszewski... Przecież kiedyś stracą władzę i przypuszczam, że następcy w odwecie będą wyburzać kaczostwo...
komentarz dodano: 2018-02-23 21:17:25
komentarz dodano: 2018-02-23 20:55:35
komentarz dodano: 2018-02-23 17:28:08
komentarz dodano: 2018-02-23 12:04:57
komentarz dodano: 2018-02-23 11:31:57
komentarz dodano: 2018-02-23 10:48:19
komentarz dodano: 2018-02-23 10:46:57