Echem w mediach odbija się materiał TVN24, w którym to pabianiccy lekarze narzekają na ciężkie warunki pracy, w jakich przyszło im pracować w tym trudnym okresie. Mówią o chaosie, przemęczeniu i brakach kadrowych w szpitalu.
Zobacz też: Na pabianickim oddziale izolacji zajęta jest połowa łóżek. A w szpitalu już brakuje rąk do pracy
- Pełniłem dyżur szefa SOR, ogarniałem dyżur na internie a zaraz potem pojechałem w składzie karetki. Musiałem, bo nikogo innego do pracy nie było. Czujemy się, jakby była wojna. A przecież wszyscy wiedzieli, że na jesień będzie druga fala. Nie zagwarantowano nam żadnych dodatkowych środków, żebyśmy mogli poprawić sytuację kadrową – mówi telewizyjnemu dziennikarzowi lekarz, chcący zachować anonimowość.
Z przedstawionej relacji wyłania się obraz medyków pracujących na dodatkowych dyżurach, niemal niewidujących swoich rodzin, którzy dwoją się i troją, by nie pozostawić pacjenta samemu sobie. Takich przerażonych lekarzy, mogących liczyć jedynie na siebie.
W sobotę w pabianickim szpitalu dodatkowo uruchomiono oddział izolacji, gdzie większość pacjentów to osoby z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19. Oddział powstał kosztem rehabilitacji. Już prawie połowa przeznaczonych dla pacjentów łóżek jest zajęta. Pracę na tym oddziale wykonują głównie medycy ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
0
0
0
0
0
0
0 0
Ps a może łatwiej było przekształcić oddział psychiatryczny na oddział zakażny ? Budynek oddzielony od budynku głównego, z pełną infrastrukurą medyczną byłby w sam raz do tego celu. Chorzy którzy w pabianickiej psychiatrii są leczeni doskonale moģą zostać przeniesieni do innych pobliskich oddziałów tego typu. np w łodzi czy warcie. A ludziom po udarach dać możliwość leczenia w normalnych warunkach.
0 0
...szacunek dla lekarzy pracujących przy chorych w szpitalach ale kiedy wyciągniecie z dziupli lekarzy z POZ- ów ?..
kiedyś gnali na dyżury do szpitala a teraz mają płacone za to ,że..w ogóle żyją..
0 0
A co z ludźmi czekajacymi na zabieg a ja czekam od Lutego nie jest to może zabieg ratujący życie ale znacznie pomagający w codziennym funkcjonowaniu i co znowu mam czekać kolejne 8-9 miesięcy o co kur..... chodzi
0 0
A co z ludźmi czekajacymi na zabieg a ja czekam od Lutego nie jest to może zabieg ratujący życie ale znacznie pomagający w codziennym funkcjonowaniu i co znowu mam czekać kolejne 8-9 miesięcy o co kur..... chodzi
0 0
zawsze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę..dopóki POZ-ty będą dostawały pieniądze za zapisanego Pacjenta / a nie za leczonego/ dopóty lekarze będą siedzieć pozamykani ...
0 0
Mela, nie masz zielonego pojęcia o pracy POZ. Taka POZ-owska dziupla ma pod opieką kilka tysięcy pacjentów- to są problemy których nigdy nie załatwi chorym szpital, POZ-y nie są zamknięte, masz stare dane. Obowiązuje jak wszędzie reżim sanitarny ale każdy pacjent potrzebujący osobistego kontaktu może przyjść. Chcesz żeby chory z biegunką albo grypą wbijał od razu na SOR, po recepty na ciśnienie na SOR? A może ty przyjmiesz pacjenta z bólem brzucha i rozstrzygniesz czy to wyrostek czy zwykła niestrawnośc?
0 0
...często chodziłaś z biegunką na SOR ? zupełnie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi..
to inaczej - jak to się dzieje ,że jedni lekarze lecą z nóg , dyżurując na okrągło a CI z POZ-u przychodzą do poradni na 6 godzin ?
odpowiedz - bo zarabiają tyle ,że nie muszą nic więcej robić.
czy naprawdę po to aby rozmawiać przez telefon musi przyjść do roboty?
może niech dyżurują tylko CI którzy przyjmują na żywo..a CI telefoniczni pracują on-line..
czy w obecnej chwili lekarz powinien / biorąc po kilka tyś /mc / pracować 6 godzin ??
jedni tyrają narażając zycie na SOR-e a inni ,niepubliczni , czyli biorący pulę kasy z NFZ-u ,pozamykani w dziupli..
ale jak już wyjdą to chętnie lecą do supermarketu w kolejkę do kasy..TAM kasjerka jest odważniejsza od nich ..
0 0
Panie Melas
A ja byłem na SOR z biegunką, bo przy okazji pękł mi wrzód na żołądku i potrzebna była operacja a POZ, to mi mógł najwyżej życzyć dobrego zdrowia.
Mam też pewne zastrzeżenia do pracy POZ, ale pan ciut przeginasz, bo zawsze, wszystko i wszędzie zależy od człowieka i jego osobistej odpowiedzialności, czasami od dobrej woli - to raz.
Dwa : do kogo masz pan pretensję, do garbatego, że ma proste dzieci ? To państwo, czyli ustawodowawca, czyli rząd jest odpowiedzialny za funkcjonowanie systemu, między innymi medycznego w Polsce i dopiero wirus obnażył ewidentne błędy i zaniedbania funkcjonowaniu służby medycznej w naszym kraju. A POZ-y, to nie ich widzimisię, tylko też działalność w okreslonych strukturach organizacyjnych, prawnych, systemie medycznym, który ustanawia państwo, które tym samym ma społeczeństwo w głębokim poważaniu. Przecież, to nie POZ-y wymyśliły teleporady, tylko MZ. To nie POZ za późno wprowadził reżim sanitarny i za wcześnie dał na luz, czego skutki są, jakie są. Nie chcę niepotrzebnie j atrzyć tematu, na przykład raportem NIK w sprawie onkologii, albo wczorajszą spec-ustawą rządu, bo to wszystko można o kan d... potłuc !
0 0
ha,ha nie jestem MELAS ..przeczytaj dokładnie..
masz sporo racji ale znasz działalność gosp / niepubliczni to działalność prywatna/gdzie ktoś daje pieniądze prywaciarzowi ? to chore..
tylko teraz są wyjątkowe okoliczności a tu nadal nic się nie zmienia..
czekam aż żołnierze , policja i porodówki zaczną pracować on-line..
pozdrawiam LEKARZY z SOR-ów..A tym którzy pozamykali się w POZ-ach proponuję płacić na godzinę ..odwaga szybko wróci//
0 0
Mela5
Faktycznie. Taki sprzęt, takie czytanie a oczy mają swoje lata ... Zwracam honor ..., ale jak nie jesteś Melas, to po co odpisujesz, to nie do ciebie, hahaha ...
A kto o tym decyduje, ty, ja ? Też państwo i jako ustawodawca nagina cię do korzystania z prywaty poprzez długie kolejki do specjalistów i likwidację poradni. Znam ludzi z kasą i oni nigdy nie pójdą do przchodni pospólstwa, bo to uwłacza ich godności a za kasę lekarz nawet w prywatnym domu przyjmie po północy ... Wirus to wyjątek, ale jest źle. Przedtem wszelakie reformy systemu medycznego też były do bani. A to plan " B ", a to szpitale powiatowe, które dla pacjentów miały być mniam-mniam. Życie mnie nie oszczędza i poniewieram się po szpitalach, po przychodniach, mógłbym sagę napisać. Twój sarkazm, twoja brocha, ale sarkazm, to czasami cynizm. POZ się nie pozamykały, to rząd ich dotąd tam trzymał i tak byłoby nadal, gdyby nie lawina wirusa.
0 0
Wg mnie, ten szloch lekarzy to nic innego jak kolejny skok na kasę. Przed epidemią doktor X pracował na oddziale od 8 do 15, póżniej od 15 do 8 na SORze,i znów od 8 do 15 na oddziale następnie od 18 do 8 w NPL i po tym dyżurze pracował dalej od 8 do 15 na oddziale i w końcu szedł do domu. Kto policzy ile godzin pracował? Wiadomo że za dużo godzin ale kasa zabija zdrowy rozsądek. Teraz czują możliwość większej kasy to płaczą jak to ciężko.
0 0
Wg mnie, ten szloch lekarzy to nic innego jak kolejny skok na kasę. Przed epidemią doktor X pracował na oddziale od 8 do 15, póżniej od 15 do 8 na SORze,i znów od 8 do 15 na oddziale następnie od 18 do 8 w NPL i po tym dyżurze pracował dalej od 8 do 15 na oddziale i w końcu szedł do domu. Kto policzy ile godzin pracował? Wiadomo że za dużo godzin ale kasa zabija zdrowy rozsądek. Teraz czują możliwość większej kasy to płaczą jak to ciężko.
0 0
lornetka ?
Ty sie dobrze czujesz, może to już wirus. Nie bronię lekarzy hurtem, bo często miewałem z ich powodu różne kłopoty, ale czasami całować po dłoniach, to mało za uratowanie życia a pomijając schemat organizacyjny szpitala i SOR, to często są to braki kadrowe. Jasne, najlepiej gdyby tyrali za darmo, albo jeszcze płacili pacjentowi za to, że ich zaszczycił swoją obecnością.
Kiedyś leżałem z poważnym złamaniem na SOR 6 godzin, bo nie miał się kto mną zająć, takie tam wtedy było obłożenie w różne przypadki. Musieli z domu ściągać paru fachowców ...
0 0
@lornetka... czy ty masz czkawkę, czy twój PCet? Nooooo w grę wchodzi jeszcze jąkanie. Dla ciebie wystarczy logopeda => to lekarz, a PCtowi wystarczy nowa klawiatura, za drobne 35 zł- całkiem przyzwoita.
0 0
Lekarze teraz narzekają na brak personelu, ale nikt jakoś się nie dziwił i nie protestował, gdy wyjeżdżali na lepsze posadki za granicę. A teraz rząd ma ich sprowadzić z powrotem, czy naprędce "wyprodukować" nowy personel?
Pretensje o dokonanie takich "cudów" - pod złym adresem.
0 0
Właściwy adres, to twoja pisia propaganda. Chcieli, to wyjechali. Bez twego zezwolenia ? I nie matacz tu znów popisiemu, jak zwykle, bo wtedy była medycznie normalna sytacja w kraju. Jasne, powinni zostać w kraju i czekać wieki na wirusa, za twym łaskawym przyzwoleniem, więc teraz niepotrzebny byłby żaden cud ! To pandemia stworzyła ekstremalne warunki prawie we wszystkich dziedzinach życia społecznego i gospodarczego w Polsce a nie wyjazd lekarzy, cudotwórco. Gdyby nie zaniedbania twego rządu od początku i różne przekręty, to teraz nie byłoby tak eskstremalnych sytuacji !
0 0
Taka jest za to twoja platformiana propaganda - gdy rządzi PiS, to "uny" som winne, gdyby "rządzili" moi, to winne by byli sami ludziska, a Tusk by powiedział - a radźta sobie jak kto POtrafi.
Już dawno należało postawić warunek: wyjeżdżasz do pracy za granicę? No to płać za studia finansowane z budżetu Państwa. Na pewno amatorów emigracji zarobkowej medyków (lekarzy i pielęgniarek) było by znacznie mniej.
A poza tym - nauczyłeś się tego jednego słowa "mataczenie" i już przy każdej okazji używasz nie dbając, czy do danej sytuacji pasuje. Ot - taki KOD'ziarski matołek.
0 0
I znowu czytam tu czkawkę z PRLu. Wtedy obowiązkowo po, studiach młodzi lekarze musieli "odpracować darmowe" ~7-mio letnie studia, przez 5 lat, w szpitalach z płacą równą salowej. Bo to była sprawiedliwość społeczne i poznanie życia na poziomie "ludu pracującego miast i wsi", zap... też za grosze. Odpuściło dostał paszport każdy kto chciał. KAZDY! Najwięcej wyjechało suwerenów = roboli, "budowlańców". Dali przykład "inteligencji pracującej", zżymającej się jeszcze. Teraz płaci się!!! Ale z czego, skoro na pincety+, 300, i inne bzdety dla suwerena sie wydało, a cycki krowy suche, bo wydojone.
0 0
Pisdupku, znów nie czytasz, i znów mataczysz zgodnie pisbogeob propagandą, jak zawsze w każdym swoim komentarzu bez względu na sytuację, ale za to bez argumentów i z inwektywami.
0 0
Studia medyczne w uczelniach państwowych są NAJDROŻSZYMI wśród innych, więc porównywać budowlańców z lekarzami może tylko jakiś tępy KOD'ziarz. Gdy kończy się uczelnię prywatną, to nic komu do tego, ale jeśli finansowaną z podatków wszystkich obywateli, to pretensje podatników są wielce uzasadnione.
0 0
I znów pisipojeb t45, jak zwykle mataczy, jak zwykle " grzecznie i kulturalnie " bez argumentów i z inwektywami !
0 0
t45
No i co tam mataczu ? Prostuj swoje szachrajstwa !
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz