Zamknij

Niczym prywatny detektyw

00:00, 04.02.2003 Aktualizacja: 23:56, 12.06.2010
Skomentuj Kałużny Tomasz Kałużny Tomasz

29-letni Krzysztof L. (prosi o anonimowość) pomógł policjantom w schwytaniu złodziei, którzy okradali kierowców na skrzyżowaniach ulic. Dzielny pabianiczanin został nagrodzony przez prezydenta miasta i komendanta policji.

- Dziękujemy panu za pomoc i obywatelską postawę - powiedział inspektor Jerzy Padyk, wręczając dyplom i kopertę z gotówką.

- Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego - skromnie odpowiedział nagrodzony. - To był przypadek, że znalazłem się w tamtym miejscu o odpowiedniej porze.

"Odpowiednia pora" to godzina 14.00. W poniedziałek o 14.00 na skrzyżowaniu ulic Nawrockiego i Grota-Roweckiego przed sygnalizatorem zatrzymał się ford mondeo. Za kierownicą siedziała kobieta. W tym momencie do auta podbiegł młody mężczyzna. Wybił boczną szybę i porwał torbę leżącą na przednim siedzeniu. W ten sposób Iwona W. straciła wszystkie dokumenty, karty kredytowe i około 20.000 zł w gotówce.

Tymczasem na rynek przyjechał Krzysztof L. Zobaczył zbiegowisko wokół forda.

- Dowiedziałem się, że została okradziona kobieta - opowiada. - Zauważyłem młodych ludzi, którzy wbiegli między bloki na ulicy Gryzla. Pojechałem za nimi. Kilkadziesiąt metrów dalej czekał na nich niebieski fiat seicento. Wsiedli do tego auta i szybko odjechali. Spisałem numery rejestracyjne. Potem wróciłem do okradzionej kobiety i dałem jej kartkę z numerem rejestracyjnym fiata.

- Dzięki tej informacji kilka godzin później zatrzymaliśmy pierwszego podejrzanego - mówi sierżant szt. Andrzej Baczyński, rzecznik pabianickiej policji. - Był to dziewiętnastoletni mieszkaniec Łodzi, Cezary J.

We wtorek policja schwytała jego wspólników: 21-letniego Krzysztofa S., 20-letniego Marcina Z., 23-letniego Łukasza C. i 21-letniego Dominika S. Wszyscy są mieszkańcami Łodzi. Dotąd nie byli notowani przez policję.

- Odzyskaliśmy dokumenty, karty płatnicze i połowę skradzionych pieniędzy - wylicza sierżant Baczyński.

W czwartek Sąd Rejonowy aresztował jednego z podejrzanych. Pozostali wpłacili po 2.500 zł kaucji i są na wolności. Przed sądem będą odpowiadać z wolnej stopy.

(redakcyjny zespół)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%