Przebudowa ulicy Kilińskiego (droga wojewódzka nr 485) trwa nieco dłużej niż planowano. Wstępny termin zakończenia prac minął 31 sierpnia. Aneks do umowy zakłada zakończenie remontu w połowie listopada. Czy to znaczy, że 1 listopada nie dojedziemy przed cmentarz?
Zobacz też: Remont na Kilińskiego się jeszcze przedłuży. Kiedy koniec prac?
Zarząd Dróg Wojewódzkich nie ukrywa, że ten termin dotyczy nie tylko samych prac, ale i sporządzenia potrzebnych dokumentacji i oficjalnego odbioru. Nie musi to wcale oznaczać, że droga będzie rozkopana i nieprzejezdna.
Jak przyznaje Marcin Nowicki, rzecznik ZDW, kwestia organizacji ruchu 1 listopada nie jest jeszcze przesądzona.
- Będziemy robić wszystko, żeby do tego czasu droga była przejezdna – mówi.
Nieco bardziej skomplikowaną sprawą jest chodnik na rogu Kilińskiego i „Grota” tuż przy zawalonym ogrodzeniu mauzoleum. Chodnik cały czas jest rozkopany, a stan samego muru też pozostawia wiele do życzenia i może stwarzać zagrożenie.
- Chodnik w tym miejscu został przeprojektowany, odsunięty w kierunku jezdni i w najbliższym czasie będzie dokończony – zapewnia Nowicki. - Osobną sprawą jest późniejsze dopuszczenie tego miejsca do ruchu dla pieszych, bo mur jest w kiepskim stanie i powinien zostać zabezpieczony.
Według wykonawcy zabezpieczeniem samego ogrodzenia powinien zająć się jego właściciel, czyli parafia ewangelicko- augsburska.
A jak idzie reszta roboty na Kilińskiego?
Drogowcy weszli już w końcowy etap robót. Trwają prace przy budowie przepustu na rzece Pabiance, gdzie układana jest izolacja na nowym obiekcie.
- W jego rejonie zostały jeszcze do ułożenia: część warstwy ścieralnej, chodników oraz ścieżki rowerowej – dodaje rzecznik. - Warstwa mieszanki mineralno-asfaltowej będzie układana również na odcinku przy cmentarzu oraz ronda na skrzyżowaniu z ulicą Świetlickiego.
Zobacz też: HISTORIA Dzieje ulicy Kilińskiego w Pabianicach - część pierwsza
W nadchodzącym tygodniu planowane jest rozpoczęcie prac przy oznakowaniu poziomym.
Przed drogowcami jeszcze nasadzenia zieleni oraz oznakowanie poziome i prace wykończeniowe.
0
0
0
0
0
0
0 0
Chodniczek prawie na ukończeniu, po przeprojektowaniu! Gdyby wykonawca, pierwotnie nie wyruł dołu 70 cm głębokości, pod CHODNIK, a zostawiłby, jak teraz ~ 1 metr ubitej gleby, jako przypory, lichusi dziadek murek stałby. Wina wykonawcy - niech naprawia "szkódkę budowlaną".
0 0
bez ruchu wahadłowego to nie to samo, skrzyżowanie już gotowe ale postójmy sobie jeszcze. albo zostawcie wahadło a zacznijcie grzebać przy SDHu