Policjanci dostali wezwanie wczoraj o godz. 15.06.
- Zgłaszająca twierdziła, że z mieszkania sąsiadki unosi się straszny smród – mówi nadkom. Zbigniew Frątczak.
Ponieważ drzwi były zamknięte, na pomoc policji ruszyła straż pożarna. Strażacy wyważyli drzwi balkonowe i weszli do mieszkania. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. W wannie (bez wody) leżała 72-letnia Elżbieta R. Była martwa i w stanie znacznego rozkładu.
W bloku przy Brackiej pani Elżbieta mieszkała sama. Była bezdzietna, prowadziła spokojny tryb życia, poruszała się o kuli. Jednak policjanci w sprawie jej śmierci nie wykluczyli udziału osób trzecich.
Zwłoki zostały zabezpieczone do badań w zakładzie medycyny sądowej.
Komentarze do artykułu: Zgon na Brackiej. Zwłoki znaleziono w łazience
Nasi internauci napisali 0 komentarzy