W sezonie grzewczym strażnicy miejscy sprawdzają, czym mieszkańcy palą w piecach. Robią to w ramach swoich interwencji, jak również po zgłoszeniach od sąsiadów.
- Średnio jedno – dwa takie zgłoszenia odbieramy dziennie – mówi Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej w Pabianicach.
Strażnicy przeprowadzają kontrole z upoważnienia prezydenta, na podstawie art. 379 Prawo ochrony środowiska. Jeśli przyłapią mieszkańca na paleniu w piecu niestosownym opałem, mogą go ukarać mandatem w wysokości 500 zł.
- Zwykle wystawiamy najwyższy mandat, nie ma tu taryfy ulgowej. Ostatnio jedną z mieszkanek ukaraliśmy mandatem w wysokości 100 zł, ale to tylko dlatego, że była to pani w podeszłym wieku, z bardzo niskim dochodem. To była wyjątkowa sytuacja – przyznaje komendant.
Dotąd strażnicy nie mieli problemów z przeprowadzaniem kontroli w domach, bo mieszkańcy nie utrudniali im tego. Kilka dni temu, w dwóch przypadkach jednak nie poszło im tak łatwo.
- Nie zostaliśmy wpuszczeniu do budynku przy ul. Jasnej, gdzie zachodziło podejrzenie spalania ścinków krawieckich w piecu. Czuć było nawet charakterystyczny zapach – wyjaśnia Markocki.
Funkcjonariuszy nie wpuszczono też do budynku przy Moniuszki. Tam przed domem znajdowały się nawet elementy drewniane, lakierowane.
Strażnicy wezwali na pomoc policję. Ale to niewiele pomogło, bo policjantów też nie wpuszczono do budynków.
- Dalsze czynności prowadzi już policja, bo zachodzi tu podejrzenie popełnienia przestępstwa – dodaje komendant.
Zgodnie z art. 225 KK (zakłócanie kontroli przeprowadzanej w zakresie ochrony środowiska i inspekcji pracy), za ten czyn grozi nawet kara pozbawienia wolności do lat 3.
- Niestety, mieszkańcy nie zdają sobie sprawy, że muszą nas wpuścić na kontrolę. Sami sobie przysparzają dodatkowych kłopotów – zauważa strażnik.
Od kilku dni strażnicy miejscy mają na wyposażeniu także mierniki wilgotności drewna. Planują również wyposażyć się w inne czujniki, by dokładniej przeprowadzać kontrole w domach i wyeliminować, jak najwięcej zatruwających środowisko lokatorów.
Komentarze do artykułu: Nie wpuścili strażników na kontrolę pieca
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2018-12-07 15:47:41
@abra129,
Cel uświęca środki - zatruwanie współmieszkańców nie może być chronione prawem!
Na Śląsku już podobno latają drony i "wąchają" kominy. U nas też miał być taki, tylko coś lokalnie było niemożliwe (a tam możliwe?).
komentarz dodano: 2018-12-07 15:43:33
komentarz dodano: 2018-12-07 14:32:13
Stop śmieciarzom, spalającym śmieci, nie sprzątajacym po swoich psach.
komentarz dodano: 2018-12-07 13:32:16
komentarz dodano: 2018-12-07 13:02:40
komentarz dodano: 2018-12-07 12:55:51
komentarz dodano: 2018-12-07 11:43:28
komentarz dodano: 2018-12-07 11:09:47