W czwartek o godzinie 20.30 strażacy gasili pożar przy ul. Targowej. Paliła się trawa na powierzchni 200 metrów kwadratowych. Za przyczynę powstania pożaru przyjęto zaprószenie ognia. Jednak to nie pierwszy pożar w tym miejscu. W marcu była to już druga interwencja strażaków przy tej ulicy. W lutym natomiast straż pożarna gasiła palącą się tu trawę 3 razy.
Zaniepokojeni mieszkańcy ulicy PCK uważają, że te pożary to nie przypadek.
- Czy policja naprawdę jest bezradna i nie jest w stanie ująć podpalacza? - pytają.
0
0
0
0
0
0
0 0
Może jakiś deweloper porządkuje sobie grunty kosztem podatników?
0 0
Wystarczy niedopałek rzucony w trawę, a ta ma "szansę" się zapalić w przeciągu najbliższych sekund, gdy sprawca jest już daleko. Ujęcie kogoś takiego jest niemalże niemożliwe, trzeba by złapać na gorącym uczynku, tuż po wyrzuceniu papierosa, czy podpaleniu kępy trawy.
0 0
Co roku o tej porze biega tam jakiś piroman i pali trawy, straży miejskiej brak, policji brak to i wolność i swoboda, nie mówiąc o śmieciach masowo tam wyrzucanych pomimo, że każdy ma pojemniki i płaci za nie, spacerując zamiast widoku zielonej trawy i kwitnących krzewów ogląda się sterty gnijących i śmierdzących odpadków.