Do Watykanu dotarły dokumenty i materiały mocno obciążające byłego proboszcza z Woli Zaradzyńskiej – oskarżonego przez prokuratora o krzywdzenie dzieci (seksualne wykorzystywanie ministrantów). 52-letni ks. Grzegorz A., którego proces karny toczy się przed Sądem Rejonowym w Łodzi, będzie odpowiadał także przed „sądem papieskim”. Sprawa ta „jest jeszcze w trakcie rozpatrywania przez Stolicę Apostolską” – poinformowała Archidiecezja Łódzka. Z ustaleniami i decyzjami watykańskich „śledczych” regularnie zapoznaje się papież Franciszek.
Dwa artykuły o krzywdzeniu dzieci przez księdza Grzegorza, jakie ukazały się w poprzednich wydaniach naszej gazety, redakcja „Życia Pabianic” przesłała Fundacji „Nie lękajcie się”. Fundacja ta tworzy „mapę pedofilii w polskim Kościele” i wspiera ofiary księży zboczeńców. Przekazaliśmy jej także dokumenty, jakie udało się zgromadzić dziennikarzom „Życia Pabianic”, gdy trwało śledztwo prokuratury i utajniony proces sądowy ks. Grzegorza.
Oskarżony z artykułów 199 i 200 kodeksu karnego ksiądz Grzegorz A. ma wyznaczoną w tym tygodniu kolejną (dziewiątą) rozprawę sądową przy „drzwiach zamkniętych” (bez publiczności). Prokuratura potwierdziła nam, że księdzu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Pisaliśmy o tym TUTAJ
Stanowczy arcybiskup Ryś
Metropolita łódzki – arcybiskup Grzegorz Ryś, który wnikliwie zapoznał się z ciężkimi oskarżeniami wobec byłego proboszcza z Woli Zaradzyńskiej, potraktował tę sprawę bardzo poważnie. W czwartek podczas nabożeństwa pokutnego w archikatedrze, na które zaprosił wszystkich księży z diecezji, abp Ryś ujawnił skalę nadużyć seksualnych w Archidiecezji Łódzkiej. Według księdza metropolity, od stycznia 1990 roku do końca czerwca zeszłego roku do władz kościelnych zgłosiło się 10 ofiar molestowania seksualnego. Połowa z nich to dzieci, które nie ukończyły 15. roku życia. Reszta to młodzi ludzie w wieku 15-18 lat. Ponadto 4 osoby padły ofiarami molestowania przez duchownych, gdy miały niewiele ponad 18 lat.
„To o dziesięć ofiar za dużo” – zauważył arcybiskup, dodając, że wszystkie takie zdarzenia powodują odwracanie się ludzi od Kościoła.
Abp Grzegorz Ryś zapewnił, że wszystkie ujawnione przypadki seksualnego wykorzystywania młodych ludzi przez księży z parafii należących do Archidiecezji Łódzkiej zostały skierowane do Watykanu. Jakie są tego skutki?
Sprawa byłego proboszcza z Woli Zaradzyńskiej – czytaj TUTAJ
A w parafii wrze
Tymczasem w zaradzyńskiej parafii topnieje grupa zażartych zwolenników oskarżonego księdza Grzegorza A., ślepo wierzących w niewinność byłego proboszcza. Zwycięża zdrowy rozsądek. Przed kilkoma dniami delegaci zwolenników b. proboszcza pojechali do łódzkiej kurii, by poskarżyć się na naszą gazetę – „Życie Pabianic”. Co wskórali?
Więcej – w papierowym "Życiu Pabianic", które ukaże się we wtorek rano. Można też przeczytać cały artykuł w wersji elektronicznej naszej gazety (PDF) - TUTAJ
0 0
Zdaje się, że arcybiskup Grzegorz Ryś jest właściwą osobą na właściwym miejscu, to bardzo pozytywna zmiana i odmiana po poprzedniku.
0 0
Haa! "Zakrystia Story" jak bumerang, via Vatikano, wraca na łamy ŻP. Pod poprzednimi artykułami próbowałem dać dwa posty, ciut sarkastyczne, ale z cytatami arcy--- Jędraszewkiego i Gądeckiego, z głośnej konferencji episkopatu ( Kościoła Katolickiego w Polsce). I cenzor - moderator ŻP postawił na nie totalny szlaban. Widocznie nie oglądał konferencji i poczuł wolę..., a ja w całości - na żywo. Być może nie połapał sarkazmu zamiany słowa episkopat na epidiaskop. To drugie określenie, to przyrząd służący "publikacji" na dużym ekranie, dla wszystkich. Pierwsze określenie służy do ewentualnego przeglądu rialytyszioł, ale pod dywanem.
Cenzora pozdrawiam...
Dz.Z.
0 0
To takim razie a w du pie z nim.