W sytuacji, gdy na trasie nasze auto uległo awarii i potrzebna nam jest pomoc, wówczas najtańsze OC okazuje się bezużyteczne. Na co więc zwrócić uwagę, by kupując OC lub AC nie popełnić błędów? Sprawdźmy!

Zakup ubezpieczenia samochodu wydaje się prostą czynnością. Tylko z pozoru. O ile znalezienie ofert towarzystw ubezpieczeniowych nie stanowi większego problemu, o tyle zakup polisy OC lub AC dopasowanej do naszych potrzeb, która spełni nasze oczekiwania, jest już znacznie trudniejszym zadaniem. Jeśli chcesz wyruszyć w trasę ze spokojną głową wiedząc, że ze strony ubezpieczyciela nie spotka cię żadna przykra niespodzianka, koniecznie przeczytaj, jakich błędów powinieneś się wystrzegać kupując ubezpieczenie samochodu.

Nie czytamy OWU

Czy dokładnie czytasz dokumenty, które podpisujesz? No właśnie, faktem jest, że Polacy z reguły nie czytają wszystkich dokumentów czy regulaminów, z jakimi powinniśmy się zapoznać. To błąd. W przypadku ubezpieczeń, lekturą obowiązkową są Ogólne Warunki Ubezpieczenia, czyli OWU. To tam znajdziemy wszystkie informacje dotyczące gwarantowanej ochrony ubezpieczeniowej czy wyłączeń odpowiedzialności. Dlaczego to takie ważne? Aby nie okazało się później, że dzwoniąc po pomoc lub chcąc zgłosić szkodę, usłyszysz odmowę. Brak znajomości OWU może skutkować tym, że nie otrzymamy odszkodowania, na które liczyliśmy, ponieważ ubezpieczyciel, zgodnie z umową, nie wziął odpowiedzialności za szkodę tego rodzaju.

Błędne dane w formularzu

Składka ubezpieczeniowa obliczana jest podstawie informacji podanych przez klienta. W tym przypadku, z pozoru niewielkie nawet niedopowiedzenia mogą nieść ze sobą poważne konsekwencje. Przykład? Podanie miejsca zameldowania, a nie zamieszkania przy wypełnianiu formularza. Jeśli na co dzień mieszkamy w dużej metropolii, a zameldowani jesteśmy na prowincji, to wiedzeni wizją oszczędności, deklarujemy iż auto porusza się po małej miejscowości, gdzie ryzyko kolizji jest mniejsze. Co istotne, właściciele pojazdów często zatajają także informacje dotyczące innych użytkowników pojazdu, zwłaszcza, jeśli są to młodzi kierowcy. W obu tych sytuacjach, jeśli już dojdzie do kolizji, ubezpieczyciel będzie mógł odmówić wypłaty odszkodowania lub zażądać dopłaty.

Zakres ubezpieczenia - sprawdź zanim kupisz

Zakres terytorialny ubezpieczenia powinien zainteresować zwłaszcza tych kierowców, którzy planują przemierzać swoimi autami duże odległości, zdecydowanie poza obszar naszego kraju. Ma to znaczenie nie tylko w przypadku dodatkowego ubezpieczenia autocasco, ale także i tego obowiązkowego, czyli OC. Okazuje się bowiem, że polska polisa OC działa na terenie krajów należących do Unii Europejskiej oraz Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu. Jeżeli więc wybierasz się na wycieczkę naszym autem do Albanii, Turcji czy Maroka, wówczas powinieneś wyposażyć się w Zieloną Kartę, czyli międzynarodowy dokument potwierdzający fakt posiadania ubezpieczenia. Zanim kupisz polisę zapytaj swojego ubezpieczyciela, czy jest to możliwe.

Z kolei ubezpieczenie AC także ma swoje ograniczenia, choć te zależą w dużej mierze od konkretnego towarzystwa. Pełna lista państw, gdzie autocasco kupione w Polsce nie obowiązuje, zawsze znajduje się w OWU. 

Czemu ograniczać się tylko do OC?

Większość kierowców, kupując ubezpieczenie dla swojego samochodu, ogranicza się jedynie do podstawowej polisy, czyli OC. Po znalezieniu odpowiedniej oferty, po prostu ją opłacają, przechodząc nad tym do porządku dziennego. Tymczasem na rynku jest bardzo wiele ofert, które są warte uwagi. Marka Beesafe, agent ubezpieczeniowy Compensa TU, oferuje swoim klientom między innymi pakiet “Wygodny kierowca”, dzięki któremu właściciel pojazdu nie musi martwić się wizytą w serwisie czy na stacji diagnostycznej. Auto odbierze pracownik Beesafe, a po wszystkim odstawi we wskazane miejsce. Jak kupić taką polisę? Wystarczy wejść na stronę https://beesafe.pl/kalkulator-oc-ac/ i wybrać ubezpieczenie dopasowane do naszych potrzeb!