Dzięki znakomitej skuteczności Mariusza Kuśmierczyka i Damiana Skowrońskiego (łącznie rzucili 18 goli) pabianiczanie wycięsko zainaugurowali nowy sezon w pierwszej lidze.

Zaczęliśmy od prowadzenia 2:0 (gole Skowrońskiego i Konrada Witczaka), ale w 9. minucie na tablicy widniał już wynik 4:4. Remis utrzymywał się do 19. minuty, gdy Kuśmierczyk zdobył bramkę na 10:10. Od tego momentu płocczanie rzucili trzy kolejne gole i wyszli na prowadzenie 10:13. Nasi dzielnie odrabiali straty i w 28. minucie po rzucie Patryka Laskowskiego wyrównaliśmy na 14:14.

Kluczowy dla losów meczu okazał się zryw Pabiksu w drugiej połowie.

W 36. minucie przegrywaliśmy 18:19. Wówczas dwa karne rzucił Kuśmierczyk, swoje gole dołożyli Hubert Mielczarek i Laskowski. Wyszliśmy na prowadzenie 22:19.

Po chwili trafienia Kuśmierczyka oraz Skowrońskiego dały wynik 24:20. Do końca meczu nasi uważnie pilnowali, by goście nie zbliżyli się na więcej niż dwa gole.

Debiutanci w szeregach Pabiksu: Marek Starzec, Mateusz Jurgilewicz i Hubert Wolski na razie dość dyskretnie wpisywali się na listę strzelców. Mamy nadzieję, że w miarę trwania rozgrywek panowie będą się rozkręcać z ilością bramek.

Pabiks: Biernat, Antosik – Kuśmierczyk 9, Skowroński 7, Baranowski 3, Zubert 3, Starzec 3, Witczak 2, Mielczarek 2, Laskowski 2, Jurgilewicz 1, Nowicki 1, Helman, Wolski, Bilichowski.

***

Rezerwy Pabiksu Impact pod wodzą Sebastiana Rajcherta debiutowały w II lidze. Złożona głównie z juniorów (grało aż 11 debiutantów) drużyna uległa w Dąbrowie Białostockiej Szczypiorniakowi 22:38 (9:16).

Pabiks: Nastarowicz - Dudziak 5, Skalski 5, Domagalski 5, Stężała 3, Ignatowski 2, Małkowski 1, Woźniak 1, Broniarczyk, Kurpeta, Wasilewski, Rudnicki, Ludwisiak.