ad

Jakie mam spostrzeżenia ? Jakie przemyślenia? Czy jest coś co mnie zaskoczyło? Jeżeli dotrwacie do końca tego podsumowania dajcie znać, stawiam wycieczkę na stadion ŁKS Łomży .

W rozgrywkach 2022/2023 z naszego powiatu swój kunszt, walkę i zaangażowanie pokazywały nam drużyny Włókniarza Pabianice, GKS Ksawerów, Iskry Dobroń i KAS Konstantynów. Napiszę kilka słów o pierwszych trzech drużynach. Niestety nie potrafię nic powiedzieć o zespole z Konstantynowa, bowiem nie posiadam za dużo informacji na ich temat. Znam tylko trenera Jakuba Światłowskiego, którego muszę za to serdecznie przeprosić.  Może sympatyczny pan Jakub napisze coś ciekawego w komentarzach?

Na pierwszy ogień idą piłkarze z Pabianic, bo za rundę wiosenną to właśnie oni zasługują na największe pochwały. Niepokonani we wszystkich spotkaniach rundy rewanżowej, choć zaczęli ją od czterech remisów – w tym dwukrotnie po 2:2 w derbach powiatu z Iskrą i Ksawerowem. Minusem tej rundy jest właśnie to, że tych remisów było zdecydowanie za dużo, wydaje mi się, że Włókniarz spokojnie mógł powalczyć o pierwszą trójkę ligi. Zaliczyli kilka efektownych zwycięstw (przede wszystkim z zawsze groźnym zespołem z Pecznięwa 2:1, o, matko i córko!) i jak napisał kapitan Włókniarza po zakończeniu sezonu – wreszcie zbudowała się prawdziwa drużyna.

Dużym wzmocnieniem na boisku oraz w szatni, okazał się pozyskany zimą powracający po kilku sezonach do swojego macierzystego klubu – Patryk Olszewski. Wymagania względem Pana Piłkarza z numerem 10 na plecach oczywiście były spore, ale chłop to udźwignął. Gdyby tylko napastnicy Włókniarza wykorzystali trochę więcej sytuacji stwarzanych im przez „Ucho”, tak jak wyżej – na spokojnie zmieściliby się w pierwszej trójce ligi. Szóste miejsce może być dobrą prognozą na kolejny sezon, ale nie oszukujmy się – cele były znacznie wyższe. Trener Artur Dziuba w końcu na wiosnę to wszystko poukładał, choć kilka razy był już wy...ganiany przez miejscowych kibiców i pewnie nadal jest…

Trzeba dodać również, że spora część zawodników Włókniarza, uczestniczyła po raz pierwszy w tym roku w rozgrywkach ekstraklasy Beach Soccera w której pokazali się z bardzo dobrej strony. Strzelający na plaży gole przewrotką 19-letni Grzegorz Gorący to ewenement chyba na skalę światową, brawo Panie Trenerze! Do drużyny dołączają kolejni zdolni wychowankowie - między innymi z juniorów rocznika 2007 prowadzonych przez trenerów Jacka Włodarczewskiego i Michała Kukulskiego (powodzenia w dalszej karierze „kołcze” dwa!) Przy kilku niezbędnych, moim zdaniem, wzmocnieniach i powrotach kontuzjowanych bardzo ważnych ogniw, jak Kamil Kozanecki, być może po dziesięciu latach walka o awans do IV ligi wróci na Grota Roweckiego. Czas w końcu wszystkie sukcesy organizacyjne prezesa Jacka Zarzyckiego przekuć w sukces sportowy. Nowy zegar – nowe nadzieje, trzeba wierzyć!

***

Czas na kilka słów o GKS Ksawerów. Bardzo duże rozczarowanie rundy wiosennej, jak i całego sezonu. Aspiracje w Woli Zaradzyńskiej, gdzie rozgrywają swoje spotkania podopieczni Łukasza Wijaty, były jak co rok bardzo wysokie. Za podsumowanie występów GKS wystarczy powiedzieć, że po rocznej przerwie na stanowisko pierwszego trenera wraca Jarosław Maćczak, który zna w budynkach klubowych każdy kąt i słynne krzesełko pod prysznicem w loży VIP.

Ksawerowianie po pierwszej całkiem dobrej rundzie jesiennej, wiosną grali bardzo chimerycznie. Wysokie zwycięstwa przeplatane remisami z niżej notowanymi rywalami oraz kilka wysokich porażek z czołówką tabeli. Ostatecznie zajęli 5. miejsce w tabeli na koniec sezonu. Marzenia o IV lidze ponownie spróbuje podsycić trener Maćczak, którego czeka wiele pracy. Czy przeprowadzi kolejną kadrową rewolucję? A może sięgnie ponownie po swoich wychowanków brylujących obecnie w zespole GKS Baletów? Bardzo jestem ciekawy jak będzie wyglądał ten zespół w nowym sezonie. Czekam na derby z Włókniarzem Pabianice, które – mam nadzieję kolejny raz będą bardzo interesującym wydarzeniem – wszak gol Piotra Szynki z ostatniego pojedynku to stadiony świata i okolic!

***

Na koniec moich wynurzeń – szalona, radosna, drużyna zagadka z Dobronia. Iskra po tragicznej pierwszej części sezonu zdawała sobie sprawę, że czeka ich walka o utrzymanie. W przerwie zimowej dołączyło kilka ciekawych nazwisk, w tym przede wszystkim były król strzelców IV ligi Adrian Marcioch, co można było nazwać lokalną bombą transferową.

Na rozpoczęcie drugiej rundy Iskra potrafiła wygrać z mocną Stalą Głowno oraz wówczas jeszcze niepokonanym liderem rozgrywek ŁKS III Łódź w imponującym stylu 5:2. Bramki, jak na zawołanie, strzelał Marcioch, który pięknie przedstawił się milionom słuchaczy Radia Dobroń. Remisy uzyskane w derbach powiatu w Pabianicach i Ksawerowie również trzeba uznać za bardzo dobre wyniki. Środek i końcówka rundy to bezkompromisowa gra Iskry. Zwycięstwa z najniżej notowanymi rywalami oraz wysokie przegrane z drużynami z czołówki tabeli w tym wstydliwe 0:8 u siebie z Zawiszą Rzgów.

Ostatecznie podopieczni Michała T̶a̶k̶t̶y̶k̶i̶e̶w̶i̶c̶z̶a̶ Adamkiewicza zakończyli rozgrywki na 10. lokacie, co - wydaje mi się – przyjęli w Dobroniu z dużą ulgą. Tak jak w przypadku Ksawerowa, najważniejsze pytanie w tym momencie brzmi: co dalej będzie z Iskrą? W zespole jest wielu charakternych i doświadczonych zawodników, którzy strzelali bardzo ważne bramki w rundzie rewanżowej, jak choćby Michał Kacprzyk, Mateusz Sowiński i Łukasz Biskupski. Czy zostaną na kolejny sezon? Czy nadal nie zabraknie im sił i ambicji na kolejny trudny sezon w lidze okręgowej? Czy w zespole zostaną pozyskani zimą piłkarze, którzy bardzo pomogli w utrzymaniu? Najbliższe tygodnie pozwolą odpowiedzieć na wszystkie te pytania.

***

W nowym sezonie ligi okręgowej oglądać będziemy jeszcze więcej pojedynków derbowych naszego powiatu! Awans z klasy A po raz pierwszy w historii uzyskał zespół Orła Piątkowisko i to również tam, na bardzo przyjemnym kameralnym stadionie z niewielką krytą trybuną będzie można oglądać poczynania naszych „okręgowych piłkarzy". Wielkie gratulacje i życzę powodzenia w tym debiutanckim sezonie.

Ale to może nie być koniec: w barażach o awans do ligi okręgowej zagra także Jutrzenka Bychlew, tak więc w nowym sezonie możliwe że, co kolejkę będziemy mieli derbowy pojedynek, okoliczne sklepy "Rżabki" mogą tego nie wytrzymać! Sezon 2023/2024 najprawdopodobniej zacznie się pod koniec sierpnia. Słyszymy się już wkrótce. Wracajcie panowie piłkarze na boiska, bo wszyscy kibice drużyn z naszego powiatu tęsknią za swojskim wielkim futbolem! Do zobaczenia na stadionach!

Damian Kozłewski