W pierwszym meczu „zieloni” pokonali TAF Toruń 4:2, potem ulegli Hemako Sztutowo 4:5 i mocnemu jak diabli Millenium Gliwice aż 1:8. Pabianiczanie zajęli 3. miejsce w tabeli grupy A i grali o miejsca 9.-16.

- Najbardziej szkoda meczu z Hemako, który przegraliśmy po zaciętej i wyrównanej walce. Ewentualne zwycięstwo otwierało nam drogę do ćwierćfinału – mówi Jacek Zarzycki, prezes Włókniarza. – Z drugiej strony zespół ze Sztutowa zatrzymał się dopiero w półfinale, więc przegraliśmy z naprawdę mocną drużyną.

W meczach o miejsca 9.-16. w pierwszym meczu po niezwykle zaciętym boju podopieczni Grzegorza Gorącego wygrali 10:9 (!) z EsKadrą Warszawa, w niedzielę o godz. 8.00 rano ograli Tech-Project Jarosław 6:2, a trzy godziny później w meczu o 9. lokatę pokonali FC Sport Południe Łańcut. Turniej zdominowały ekipy z województwa łódzkiego – wygrał KP Łódź, przed Laktozą Łyszkowice i FC 10 Zgierz.

- Siedmiu chłopców, którzy zagrali w tym turnieju jest z rocznika 2007 i pokazali, że nie odstają od bardziej doświadczonych graczy – ocenia prezes. – Powstaje zalążek całkiem ciekawej drużyny, która ma szansę powalczyć w kolejnych turniejach o coś więcej.

Włókniarz: Jakub Kłys, Igor Kocik, Hubert Jędrzejczyk – Cezary Sychniak, Maciej Ochal, Szymon Czerwiński, Oliwier Grabowski, Bartosz Smolarek, Kacper Becht, Aleksander Malinowski, Mateusz Kołacki, Stanisław Pawłowski.

To nie był pierwszy występ „zielonych” tego lata na piasku. W czerwcu Włókniarz grał w turniejach ekstraklasy w Gdańsku i Poddębicach. Niestety, tych turniejów nasi seniorzy nie zaliczą do udanych, przegrali bowiem wszystkie mecze.

W Gdańsku ulegli 1:4 FC 10 Zgierz, 2:4 Drink Team Soccer Kolbudy, 6:7 Millenium Gliwice oraz 3:5 Dragonowi Bojano.

W Poddębicach przegrali 3:5 z Termami Poddębice, 3:7 z Hemako Sztutowo, 4:10 z FBS Kolbudy i 4:10 z Jagiellonią Białystok. „Zieloni” jako jedyny zespół w ekstraklasie nie wywalczyli żadnego punktu i wraz z Drink Team Kolbudy spadli z najwyższej ligi beach soccera.