Naszymi rywalami będą: Profbud II Legia Warszawa, Bank Spółdzielczy Mińsk Mazowiecki, Znicz Basket Pruszków, Księżak Łowicz, RJ House Legion Legionowo, Żubry Chorten Białystok, Sokół Ostrów Mazowiecka, Lublinianka KUL Lublin, ŁKS Politechnika Łódzka Łódź, Isetia Grodzisk Mazowiecki, Start II Lublin, Trójka Żyrardów, Tur Basket Bielsk Podlaski, Hydro Truck II Radom i AZS AWF Waraszawa.

W drużynie nie doszło do znaczących zmian – do trzecioligowego KS Kutno odszedł Aleksander Fabiszewski, nie ma też Patryka Purty. Z ŁKS Coolpack Łódź przyszedł 20-letni Krystian Kosim (195 cm).

Pierwsze punkty w sezonie rzucił dla nas Kacper Maj (przy stanie 0:4). Od początku prowadzili goście, ale po siedmiu minutach dogoniliśmy ich za sprawą Sebastiana Szymańskiego, a po rzucie Maja wygrywaliśmy 12:9. Goście byli skuteczniejsi i wygrali pierwszą kwartę (15:19). W drugiej odsłonie rzuciliśmy za trzy (Wojciech Wierzchowski), ale daliśmy przyjezdnym wyjść na dziesięciopunktowe prowadzenie (23:33). Jeszcze przed przerwą za trzy trafili Szymański i Szymon Gralewski, co pozwoliło zbliżyć nam się do rywala na punkt (38:39).

Po przerwie pierwszy do kosza trafił Wiktor Wilk (40:39), ale potem do głosu doszli przyjezdni i w 37. minucie przegrywaliśmy różnicą 15 punktów (44:59). Nie udało nam się odwrócić losów meczu, zbyt rzadko rzucaliśmy punkty – skuteczność za dwa mieliśmy na poziomie niespełna czterdziestu procent, za trzy trafiliśmy ledwie 5 z 22 rzutów. Jeśli chcemy coś zwojować (czytaj: awansować do czołowej ósemki) w tym sezonie, musimy zdecydowanie poprawić celność rzutów. 

PKK’99: Szymański 18, Gralewski 17, Wilk 9, Wierzchowski 7, Maj 7, Zawadzki 6, Strzelczyk 2, Sobolewski 2, Barys, Wudarczyk.