Worek z bramkami rozwiązał się w 25. minucie, gdy wrzutkę Artura Głowińskiego celnym strzałem wykończył kapitan „zielonych” Tomasz Ostalczyk. Jeszcze w pierwszej połowie jeden z graczy gospodarzy obejrzał czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych.
Po zmianie stron grający w liczebnej przewadze Włókniarz bezlitośnie punktował rzgowian. W 55. minucie do siatki trafił Adrian Płuciennik, siedem minut później Ostalczyk minął kilku rywali i wycofał na 19. metr do Antona Hartmana, który pięknym strzałem umieścił piłkę w okienku bramki. W 73. minucie akcję Płuciennika skutecznie zakończył Ostalczyk. „Ostal” błysnął jeszcze raz osiem minut później, gdy wyłożył piłkę przed pustą bramkę Maciejowi Kwaśniakowi, który w tej sytuacji dołożył nogę i ustalił wynik meczu.
Mecz został przedłużony o 10 minut, ponieważ uderzający z przewrotki Płuciennik trafił w głowę zawodnika ze Rzgowa, który stracił przytomność.
Zawisza II Rzgów – Włókniarz 0:5 (0:1)
Gole: Ostalczyk 25., 73., Płuciennik 55., Hartman 62., Kwaśniak 81.
Włókniarz: Rzeźniczak – Głowiński, Słyścio, Kirwiel, Indraszczyk – Hartman, Bujalski, Płuciennik, Kwaśniak, Ostalczyk – Sęczek.
Komentarze do artykułu: Nareszcie!
Nasi internauci napisali 0 komentarzy