Za chlebem nad Dobrzynkę. 27 zagranicznych koszykarek grało w Pabianicach
Jedna potrafiła przyjść na ostatki przebrana za Marylin Monroe, druga parzyła kawę o niespotykanym w Pabianicach smaku, trzecią z kolei przez pół treningu owijano specjalnymi taśmami. Jakie były zagraniczne koszykarki grające w naszym klubie?
utworzono:
autor: Grzegorz Ziarkowski