Galę otworzył Piotr Chrabelski, radny miejski i założyciel 77. Pabianickiej Drużyny
Harcerskiej Bomba. Gdy tylko podszedł do mikrofonu, rozległy się wiwaty i gromkie brawa.

- Gdy 15 lat temu wymyśliłem sobie Bombę, nie myślałem, że będziemy mieć taką harcówkę – żartował Chrabelski, rozglądając się po sali Willi Impresji, gdzie bawili się harcerze.
W przemówieniu założyciel Bomby podziękował m.in. tym, za sprawą których drużyna istnieje tyle lat i przetrwała do dzisiaj.
- Galę 15-lecia uważam za otwartą! - zainaugurował radny.
Największą atrakcją imprezy było wręczanie Bomberów, czyli specjalnych nagród. Otrzymali je ci, którzy przez ostatnie lata zasłużyli się dla drużyny. Kategorii konkursu było 10. Harcerze rywalizowali w nominacjach takich jak: przyjaciel drużyny, najbardziej bombowe osoby poszczególnych batalionów, zaprzyjaźniona drużyna, wkręt piętnastolecia, romans piętnastolecia, rodzic piętnastolecia i heroiczny wyczyn. Z Bomberami pod pachą z imprezy wyszli: Krzysztof Budziński - jako przyjaciel Bomby (w jego imieniu statuetkę odebrała Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek), Karolina Piotrowska, uznana za najbardziej bombową osobę z „Jesieni”, Ewelina Kling, najbardziej bombowa harcerka z „Lata”, Bartek Franczak, bombowy harcerz z „Wiosny”, Maria Napieralska, najbardziej bombowa osoba z batalionu „Przedwiośnie”. Za najbardziej zaprzyjaźnioną drużynę uznano Wołosatki. Szklana bomba powędrowała też do Piotra Chrabelskiego, który był bezkonkurencyjny w kategorii wkręt piętnastolecia. Za największy romans piętnastolecia uznano związek Pauliny Krysiak i Maćka Kokota. Panią Ewę Stępień okrzyknięto rodzicem piętnastolecia. Karolina Aleksandrowicz dostała nagrodę w kategorii heroiczny wyczyn.
Wszyscy nagrodzeni i ci, którzy wręczali nagrody, jak na prawdziwą galę przystało, maszerowali po czerwonym dywanie. Na telebimie wyświetlano prezentacje nominowanych do Bomberów osób. Podczas imprezy obowiązywały stroje galowe. W Willi Impresji do późna bawiło się ok. 150 osób.

Zobacz zdjęcia z gali.