Ci, którzy przyszli w sobotę na Stary Rynek, mogli między innymi przejechać się trolejem, czyli autem poślizgowym.
- To są kontrolowane poślizgi – tłumaczy Piotr Jóźwiak, egzaminator w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi. – Takie ćwiczenia są przydatne w codziennych sytuacjach.
Swoich sił w jeździe w poślizgu mogły spróbować osoby z prawem jazdy.
- Opanowanie takiego auta nie jest łatwe. Nie ma wspomagania, a poza tym tył jest nieprzewidywalny. Powiem krótko: dobrze, że był przy mnie instruktor – mówi Paweł Piech, uczestnik pikniku.
Można było również obejrzeć samochód rajdowy kia picanto. Auto będzie się wkrótce ścigało w Kia Lotos Cup. Kierowcą prezentowanego samochodu jest Janusz Komorowski. Z zewnątrz auto wyglądało jak zwykła kia. Jego konstrukcja wewnątrz jest jednak zmieniona. W środku znajduje się specjalny fotel dla kierowcy. Nie ma miejsc dla pasażerów. Zdjęto również elementy tapicerki.
- Takie auto ma bardzo dużo zabezpieczeń – mówi Krzysztof Dolder, prezes Automobilu Klub Łódzki. – Pasy bezpieczeństwa są sześciopunktowe. W kabinie jest też specjalna klatka bezpieczeństwa.
Auto jest wyposażone w silnik seryjny o pojemności 1.2 litra. Ile wyciągnie? Tego prezes Automobilu nie chciał zdradzić.
- Na pewno pojedzie bardzo szybko – zapewniał Dolder. – Mam nadzieję, że wygra.
Auto rajdowe zaprezentowali też studenci z Politechniki Łódzkiej.
- Nasz samochód jest zrobiony przez studentów, jeżdżą nim studenci i naprawiają również studenci – podkreślał Michał Piekarski z Politechniki Łódzkiej.
Tydzień wcześniej załoga: Bartosz Kowalski i Martyna Banasiak zajęła II miejsce w wyścigu w Wyrazowie.
Komenda Powiatowa Policji w Pabianicach podczas pikniku zorganizowała egzamin na kartę motorowerową. Przyszło kilka osób. Najpierw pisali testy, a później mieli do pokonania tor przeszkód. Miasteczko ruchu drogowego przyjechało do Pabianic z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Egzamin zainteresowani zdawali na swoich skuterach.
– Są pachołki i znaki, do których zdający egzamin musi się zastosować – tłumaczy Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji w Pabianicach. – Na takiej imprezie promujemy zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Na Pikniku Motoryzacyjnym swoją ofertę zaprezentowała Pabianicka Fabryka Narzędzi „Pafana”.
- Chcemy od nowego roku szkolnego otworzyć klasę operatora obrabiarek skrawających – mówi Paweł Szałecki, dyrektor ZS nr 1. – Uczniowie mają gdzie odbywać praktyki, a później pracować.
Na scenie grały zespoły muzyczne. Dla każdego była harcerska grochówka i chleb ze smalcem.
Komentarze do artykułu: Piknik mechaników
Nasi internauci napisali 0 komentarzy