Strażacy (zawodowi i ochotnicy) zostali wezwani do pożaru po godzinie 4.00 i zakończyli swoje działania około godziny 11.00. Akcja była trudna, nie tylko ze względu na wysoką temperaturę i silne zadymienie (paliły się wszechobecne w budynku śmieci). Utrudniały ją też warunki pogodowe - mróz, wiatr i śnieg.
Więcej o pożarze przeczytasz w artykule: Pożar przy ul. Wileńskiej.
Swoje zmagania (jak zazwyczaj) opisali na stronie facebookowej. Dzień po wpisie o pożarze pojawił się kolejny post, niezwykły. Były to podziękowania dla „cichej bohaterki” (tak nazwali starszą panią). Kobieta, nie bacząc na mróz i śnieżycę, podeszła do strażaków i poczęstowała ich gorąca kawą oraz wsparła ciepłym słowem.
0 0
BRAWO ! są ludzie , którzy myślą sercem...
0 0
Piękny gest Brawo !!!
0 0
drobna rzecz, a jakże cieplej...
0 0
I już mamy nazwę dla któregoś z ronda.Rondo im ,,dobrego serca,, albo ,,cichej bohaterki,,
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz