Było jeszcze ciemno, gdy nasz NSZZ Solidarność zaczął się zbierać przy Urzędzie Miejskim. Związkowcy zabrali transparenty, 40 szturmówek. Syrenę wiozła Solidarność ze PSM. Były też trąbki.
- Trzymamy się razem. Nie dajemy się sprowokować. Każdy wpisuje na listę, przy nazwisku, numer telefonu, który ma przy sobie – instruował Krzysztof Górny, przewodniczący Solidarności w naszym mieście.
W Łodzi pabianickie autokary dołączyły do pozostałych.
- Ja naliczyłem 37 autokarów, ale w sumie będzie około 50 z województwa łódzkiego – informował telefonicznie Górny.
Na 11.00 planowali dojechać do Warszawy. O godzinie 12.00 wraz ze 100 tysiącami związkowców wyruszą z Placu Trzech Krzyży na Plac Zamkowy.
- To protest związków zawodowych przeciw polityce rządu – wyjaśnia Górny.
Jaki jest plan? NSZZ Solidarność idzie z miasteczka namiotowego urządzonego przy Sejmie, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wyruszy sprzed Pałacu Kultury. Od Stadionu Narodowego pójdzie Forum Związków Zawodowych.
To manifestacja kończąca Ogólnopolskie Dni Protestu pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa”.
- Domagamy się rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu społecznego w ramach Komisji Trójstronnej. Chcemy odwołania ministra pracy i przewodniczącego komisji Władysława Kosiniaka-Kamysza. Wycofania zmian w Kodeksie pracy, pozwalających na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z maksymalnie 4 miesięcy do 12 miesięcy. Przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej i podniesienia progów dochodowych upoważniających najuboższych do świadczeń rodzinnych i socjalnych – wylicza przewodniczący.
Domagają się też wycofania obowiązującej już zmiany wieku emerytalnego, który został podwyższony do 67 lat dla wszystkich pracowników i ograniczenia stosowania „śmieciowych” umów o pracę.
Związkowcy wystosowali petycję do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Podpisali się pod nią: Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność, Jan Guz, przewodniczący OPZZ i Tadeusz Chwałka, przewodniczący Forum Związków Zawodowych.
---
„Szanowny Panie Prezydencie
Jako głowa państwa jest Pan najwyższym przedstawicielem Rzeczpospolitej Polskiej i Pańskim obowiązkiem jest czuwanie nad przestrzeganiem Konstytucji. Dlatego zwracamy się do Pana z apelem, by podjął Pan wysiłki na rzecz odbudowania dialogu społecznego wpisanego przecież w ustawę zasadniczą.
Od wielu miesięcy w Polsce pogłębiają się negatywne zjawiska społeczne: rośnie skala bezrobocia, ubóstwa, wykluczenia społecznego, coraz wyższy odsetek pracowników nie ma stabilnego zatrudnienia, coraz większa jest skala łamania praw pracowniczych.
Większość Polaków i Polek pesymistycznie patrzy w przyszłość, narastają niepokoje społeczne!
Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych postanowiły wspólnie zaprotestować przeciwko antypracowniczej, antysocjalnej polityce rządu. Nie godzimy się na dalsze lekceważenie społeczeństwa przez obóz rządzący. Ludzie są zdeterminowani, nie mogą dłużej żyć w biedzie i niepewności! Nie chcą masowo emigrować za chlebem, wychowywać na obczyźnie swoich dzieci!
Przyjechaliśmy do Warszawy nie po to, aby paraliżować miasto. Chcemy bardziej godnego życia, lepszych perspektyw dla wszystkich obywateli.
W tych dniach wręczyliśmy petycje przedstawicielom siedmiu ministerstw rządu Donalda Tuska. Przedstawiliśmy w nich konkretne zarzuty i postulaty dotyczące sytuacji w poszczególnych dziedzinach gospodarki. Teraz proponujemy, by Pan Prezydent zaznajomił się z nimi. Bylibyśmy radzi, gdyby stały się one przyczynkiem do Pana inicjatywy ustawodawczej.
W ostatnich miesiącach dwukrotnie Trybunał Konstytucyjny uznał za sprzeczne z ustawą zasadniczą ustaw, które pomimo naszych negatywnych opinii Pan podpisał. Chodziło o zmiany dotyczące norm czasu pracy osób niepełnosprawnych oraz przepisy odbierające pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto. Teraz podpisał Pan bez konsultacji ze stroną społeczną kontrowersyjne i budzące duży opór społeczny przepisy dotyczące liberalizacji Kodeksu Pracy, mimo że obiecywał Pan podjęcie rozmów ze związkowcami. Niestety skończyło się na zapowiedziach i to w sytuacji, gdy w tym samym czasie konsultował Pan swoje decyzje z przedstawicielami środowisk pracodawców.
My, związkowcy nie widzimy obecnie innego wyjścia niż na ulicy walczyć o prawa socjalne i obywatelskie. Rząd nas nie słucha i nie bierze pod uwagę żadnych naszych propozycji.
Pan jako Prezydent jest jedyną osobą, która może zainicjować zmiany mające na celu przeciwdziałanie negatywnym, szkodliwym społecznie zjawiskom i doprowadzić do przywrócenia realnego, a nie pozorowanego dialogu społecznego”.
Protest potrwa 4 godzin.
- Przewidywane zakończenie około godz. 16.00. Do Pabianic wrócimy wczesnym wieczorem - dodaje przewodniczący Górny.
0 0
169 związkowców z Pabianic wyjechało o 7.00 do Warszawy. Tam dołączą do 100 tysięcy protestujących i bedzie ich 100 tysiecy 169 ha ha ha
0 0
sprecyzuj te wypociny bo nie bardzo megę je rozszyfrowac "alibabo" bez 40tu rozbojnikow -moze na cos wiecej cie stac ???????????????????
0 0
Związkowcy... - populiści, karierowicze, obrońcy lenistwa w pracy. Jak by oni żądzili w firmach to bezrobocie byłoby kilkakrotnie większe, bo firmy by padały jedna po drugiej.
0 0
A ty Mieszkaniec tylko byś siedział i czekał, aż inni za ciebie wszystko zrobią. Jak stracisz robotę to pierwszy polecisz na Traugutta by ci Solidarność pomogła. Trzeba było poświęcić sobotę i jechać do stolicy, a nie gnić w fotelu.
0 0
GaCek masz rację.
0 0
Jak wam Solidarność pomoże to aż się zdziwicie. Oni pomagają tylko sobie i swoim.
0 0
Kolego "Mieszkaniec1970" widać czasy PRLu przesiąkły Twoją osobę aż do szpiku kości. Marzysz o utrzymaniu władzy przez post komunistów działających w PO, ale nic z tego. Komuna już nie wrati. Możesz wyczyniać i pisać różne brednie na temat ludzi pracy, Solidarności zakłamując rzeczywistość. Ale na rachunek sumienia nigdy nie jest za późno. Otrząśnij się stary, obudź z letargu i szanuj ludzi. Gdyby nie NSZZ Solidarność żyłbyś teraz w czarnej du...e. Warto być Polakiem, przyzwoitym obywatelem naszej ojczyzny, naprawdę warto korzystać choćby czasem z rozumu, co gorąco ci polecam !.Solidarność zawsze będzie lepsza od takich cwaniaków jak Twoja szacowna osoba. Miłego dnia mondralo.
0 0
Szanowny midd44 Co do jednego masz rację "Gdyby nie NSZZ Solidarność to byśmy wszyscy teraz w czarnej du..e." Co do PRL to się głęboko mylisz, chcesz zobaczyć PRL to jedż na Warzywną lub na Rocha tam się pielęgnuje te tradycje ("czy się stoi czy się leży ...). Używasz wielkich słów, których chyba nie do końca rozumiesz. Ale masz prawo do swoich poglądów jak każdy z nas. Obyś się tylko nie zwiódł. Miłego wieczoru.
0 0
Mieszkaniec1970 powinieneś dokładnie odkurzyć książki od historii, poczytać i przypomnieć sobie jak wiele zawdzięczamy NSZZ Solidarność.
0 0
Jak słyszę teksty typu ze komuna juz nie wrati to leże ze smiechu. Nie musi wracać bo byli komunisci są teraz u władzy, a najwieksi zakłamane Solidaruchy doprowadziły do ruiny ten kraj. Sami zniszczyliscie miejsca pracy, teraz jak wam sie dobieraja do tyłków to sie wielkie halo podnosi. Mam nadzieje że stracicie wszystkie miejsca pracy i będziecie musieli założyć działalnosc gospodarczą. To jest o cc walczyliscie zakłamane solidarne łapciuchy.
0 0
"Franekpce". Ci komuniści, zapewne Twoi kumple są teraz właśnie u władzy ale tracą powoli grunt pod „glinianymi” nogami swoich nieudolnych rządów. To właśnie tacy jak Ty ze swoimi kumplami przez dziesięciolecia niszczyliście ten kraj i dalej to niestety jeszcze w pewnym stopniu robicie. Solidarności i ludzi Pracy w to nie wrobicie bo prawdy i rzeczywistości nikt ostatecznie nie zmanipuluje. Ostatecznie prawda zawsze zwycięży. Całe dotychczasowe życie pewnie właśnie leżałeś i cwaniacko jechałeś na czyjejś du..e i ckni Ci się do czasów Gomułki i Gierka. Leż dalej i czekaj być może na klony swoich ideowych guru a wtedy osiągniesz pełnię szczęścia. Komuna nie WRATI drogi towarzyszu. Może wyjazd na Kubę zrealizuje twoje marzenia. Mniej emocji, więcej luzu. Nie "nerwujsie". Miłego, przyjemnego dnia.
0 0
"Solidarność i ludzie pracy" - to mi się troche gryzie. Z tego co widzę to Solidarność broni nygusów i cwaniaków w pracy. Tych co pojawiają się w pracy by jakoś spędzić 8 godzin, załatwić trochę prywatnych spraw, partyjnych itp. To oni niszczą ten kraj ale na szczęście najwięcej do powiedzenia mają tylko w przedsiębiorstwach państwowych, bo tam gdzie wymagana jest praca na 100% ich nie ma :).
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz